https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sieć miejskiego ciepła powinna pomóc w boju z koszmarnym smogiem

Piotr Ogórek
archiwum polskapress
W tym sezonie grzewczym mieliśmy już kilka awarii miejskiej sieci ciepła. Miasto zapewnia, że nie są one groźne i planuje rozbudowę sieci.

W styczniu do awarii rurociągów doszło m.in. na os. Teatralnym, w Tyńcu (tu doszło do awarii sieci gazowej - red.), na Ruczaju i w Podgórzu. W każdym przypadku kilkanaście budynków było pozbawionych ogrzewania przez kilka godzin. A rozwój sieci miejskiego ciepła jest bardzo ważny w kontekście walki ze smogiem, bo to jedna z alternatyw dla grzania węglem. Mieszkańców może jednak odstręczać, że sieć bywa awaryjna i ciągle nie dochodzi do wielu rejonów miasta. Władze Miejskiego Przedsiębiorstwa Energii Cieplnej (MPEC) przekonują, że awarie nie są problematyczne, a sieć jest systematycznie rozbudowywana.

- Awarie na Ruczaju i os. Teatralnym zdarzyły się na małych sieciach, które mają ok. 80 mm średnicy. Takie awarie są bardzo szybko usuwane. Bo to albo uszkodzenie armatury ciepłowniczej lub pęknięcie rurociągu, ewentualnie coś ze spawem - tłumaczy Renata Krężel, rzeczniczka MPEC. Jak przekonuje, mieszkańcy w takich wypadkach czasami nawet nie czują, że ciepła nie było przez jakiś czas, bo woda krążąca w systemie nie zdąży się wychłodzić.

Kraków. Smog nad Prądnikiem Czerwonym [ZDJĘCIA]

- Oczywiście zdarzają się niespodzianki na dużych sieciach magistralnych (1100 mm) i to już jest poważniejsza sprawa. Wtedy rzeczywiście część odbiorców może nie mieć ciepła przez dłuższy czas, choć też nie zawsze. Czasami jednak może być odciętych kilkadziesiąt budynków. W tym sezonie takich awarii nie mieliśmy - zaznacza Krężel.

Prawie 60 proc. całego systemu ciepłowniczego to rury preizolowane, wykonane w najnowszej technologii. Reszta, starsza, póki jest na bieżąco konserwowana, działa i nie wymaga szybkiej wymiany.

Minusem sieci miejskiego ciepła jest to, że nie wszędzie dociera. Tu bardzo często podnoszony jest element ekonomiczny. Ponieważ MPEC jest spółką akcyjną, to musi patrzeć na opłacalność rozwoju sieci.

W latach 2012-2016 MPEC wybudował 54 km nowych sieci. W 2016 r. powstało 12 km ciepłociągów, a 5 km zostało zmodernizowanych. Do sieci włączono 125 nowych budynków i 76, w których zlikwidowano piece węglowe. Na ten rok MPEC planuje ok. 12 km nowej sieci, m.in. na Kazimierzu i Starym Mieście. Choć MPEC nie potrafi podać, gdzie sieć powstanie i ile to będzie kosztowało.

Smog w  Krakowie

Smog w Krakowie. Tym dzisiaj oddycha miasto

- Wszystko zależy od tego, ilu klientów uda się pozyskać - mówi Renata Krężel. Jak dodaje, nie jest to takie proste. - Były głosy, że sieć powinna być na ul. Klasztornej. Chodziliśmy od drzwi do drzwi. Mało osób się zgodziło, a jeszcze mniej na przejście siecią przez ich teren - dodaje.

W 2017 r. do miejskiej sieci ciepła ma podłączyć się ok. 90 nowych budynków i 65 budynków ogrzewanych obecnie piecami na węgiel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
luke
Ja zazwyczaj co roku dogrzewam z tydzień prądem zanim włączą granie w bloku
l
luke
grzejąc prądem w taryfie nocnej płaci się ~27zł/kwh. wyjdzie to taniej niż 24gr + abonement w sieci ciepłowniczej nr3 mpec.
l
luke
wg cennika z strony MPEC wychodzi 18-24gr/kwh + abonament ~10zł/msc/kw (jakieś 40zł/msc???)+ nośnik ciepła.
Za gaz płaci się też około 18gr/kwh a do tego niższy abonament, koszt instalacji i straty w kotłowni
k
kkk
Gaz nie jest tańszy. W bloku gdzie jest MPEC, płacisz dużo mniej a w mieszkaniu jest dużo cieplej.
K
Kk
Każdy nowy blok musi mieć ogrzewanie MPEC. W domu jest zawsze ciepło, a płacisz grosze.
l
luke
Gaz jest tańszy i wygodniejszy. Masz mniejsze straty w budynku. Nie czekasz rok na warunki podpięcia. Nie płacisz za rozkopanie ulicy. Nie płacisz dziwnych abonamentów. Uruchamiasz i wyłączasz kiedy chcesz. Nie masz jakiejś dziwnej, cudzej kotłowni w piwnicy. Wystarczy porządny piec, najlepiej z zamkniętą komorą spalania by się o czad nie musieć przejmować.
k
krp
to jakiś absurd - chodziliśmy od drzwi do drzwi i mało osób się zgodziło - w ten sposób nigdy nie zlikwiduje się smogu. Rozwiązanie jest proste i skuteczne - powinno być obowiązkowe przyłączanie do miejskiej sieci w obrębie miasta - tak samo jak jest obowiązkowe przyłączanie się do kanalizacji - bez wyjątków. W przypadku kanalizacji jakoś nikt nie proponuje instalacji certyfikowanych szamb, jakoś radni nie debatują 2 lata jakiego rodzaju szamba będą najlepsze. Każdy musi być podłączony do kanalizacji i tak samo powinno być z podłączeniem do MPEC. Znika problem pieców, węgla, pomiarów itp.... Tylko systematyczne podłączanie do MPEC ulica po ulicy, dom po domu zlikwiduje smog w Krakowie. Proste i skuteczne !
...
"Minusem sieci miejskiego ciepła jest to, że nie wszędzie dociera. Tu bardzo często podnoszony jest element ekonomiczny. Ponieważ MPEC jest spółką akcyjną, to musi patrzeć na opłacalność rozwoju sieci."
Mieszkańcy, którzy chcieli korzystać z miejskiego ciepła usłyszeli swego czasu taką niefortunną wypowiedź. Miasto nakłaniając/zmuszając do wymiany pieców węglowych powinno spojrzeć na budżety mieszkańców w taki sam sposób. To się musi opłacać. Czy ktokolwiek chciałby opalać węglem przy wszystkich tego niedogodnościach, gdyby miał tańszą alternatywę?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska