Silny wiatr siał spustoszenie w Małopolsce. Połamane drzewa, interwencje strażaków

Tuż po północy oświęcimscy strażacy odebrali zgłoszenie o porwaniu przez wiatr dwunastu blaszanych garaży. Strażacy usuwali szkody do godziny 4 nad ranem. Z kolei na osiedlu Wyszyńskiego, wiatr zerwał elewację bloku.

Na Sądecczyźnie od samego rana wieje silny wiatr, który już wywołuje szkody. W Nawojowej na wysokości stacji Orlen silny wiatr powalił drzewo. Na miejscu działają służby. Są też utrudnienia w ruchu ponieważ drzewo przewróciło się na drogę główną. Droga jest zablokowana.

W Gorlickiem od rana mocno wieje. Strażacy wzywani są do kolejnych interwencji. Głównie są to powalone drzewa, ale w Lipinkach w co najmniej dwóch domach podmuchy zniszczyły poszycie dachów. Sporo pracy ma również pogotowie energetyczne – spadające konary uszkodziły linie energetyczne. Cały czas napływają kolejne zgłoszenia.

Od nocy z soboty na niedzielę (14/15 stycznia) w Myślenicach mocno wieje. Choć w powiecie myślenickim nie obowiązuje ostrzeżenie (1 stopnia) przed silnym wiatrem tak jak w sąsiednich powiatach (suskim i nowotarskim), to także tutaj żywioł daje się we znaki. Od północy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Myślenicach oraz jednostek OSP z terenu powiatu podejmowali już kilka interwencji polegających na usunięciu połamanych konarów lub powalonych drzew.

Niedzielny poranek (15 stycznia) rozpoczął się w Tarnowie i regionie od silnych i gwałtownych podmuchów wiatru. Ten powalił już pierwsze drzewa na drogi. Musieli interweniować strażacy. Strażacy w niedzielę rano wyjeżdżali już kilkukrotnie do interwencji. Trzy z nich miały miejsce na terenie gminy Ryglice.

W Zalasowej powalone przez wiatr drzewo zatarasowało przejazd na drodze powiatowej w kierunku Lubczy - obok cmentarza.