W parku okalającym tamtejszy pałac znajduje się nagrobek upamiętniający konia, jeden z niewielu takich w Europie. W zabudowaniach dworskich rodzina Klimowiczów gromadzi zbiory gospodarstwa wiejskiego. Opowiedzą m.in. o historii wsi.
- Najcenniejszy jest klimat tego miejsca. Gdy się tam wchodzi, człowiek czuje, jakby przenosił się w XVIII wiek - podkreśla Waldemar Rudyk, historyk z Chełmka. Jak dodaje, tak bogata kolekcja to rzadkość.
Z zabudowań folwarcznych do dzisiejszych czasów przetrwał tylko frontowy budynek. Kiedyś cały plac otaczały zabudowania służące obsłudze majątku.
W 2003 r. budynek trafił w ręce rodziny Klimowiczów, która restauruje go z pietyzmem, dbając, by nie został zatracony jego styl. Mirosław Klimowicz prowadzi tam niewielki sklep, z którego część dochodu przeznacza na wzbogacanie kolekcji. Jest on wielkim miłośnikiem historii.
- Ma nieprawdopodobną wrażliwość. Zamiast kupić sobie mercedesa, dba o utrzymanie tego budynku - podkreśla Waldemar Rudyk.
Chętni będą mogli zajrzeć w każdy kąt tego niezwykłego miejsca w niedzielę w godz. 15-20.30. O jego historii opowiedzą historycy, m.in. Remigiusz Kasprzycki. Kulminacją wydarzenia będzie koncert muzyki elektronicznej inspirowanej naturą oraz kulturą aborygeńską. Odbędzie się także wystawa fotografii oraz malarstwa.
W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa Kulturowego otwarte będzie też Muzeum Miejskie w Wadowicach z wystawą „Wadowice - miasto, w którym wszystko się zaczęło”. Chętni mogą odwiedzić muzeum w godz. 10-16, natomiast od godz. 13 można zwiedzić ekspozycję z przewodnikiem.
Wystawa opowiada o dziejach miasta i jego mieszkańców w latach 20-lecia międzywojennego, w czasie kiedy urodził się tutaj, spędzał swoje dzieciństwo i młodość Karol Wojtyła.
Do wystawy wprowadza sala przedstawiająca historię Wadowic od zarania dziejów miasta po 1918 r. Kolejne pomieszczenia przedstawiają międzywojenne Wadowice - szkołę, życie społeczne, kulturalne, teatralne i sportowe.
Wystawa łączy w sobie ekspozycję archiwalnych fotografii, dokumentów, często bardzo rzadkich, eksponatów z nowoczesnymi prezentacjami multimedialnymi, operującymi obrazem i dźwiękiem. Atrakcją dla zwiedzających - zwłaszcza tych młodszych - są m.in. nauka kaligrafii czy możliwość ubrania strojów stylizowanych na lata 30. ubiegłego wieku.