Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu pochwaliło się niedawno, że kilka tygodni temu pracownicy placówki znaleźli przy wejściu do jednego z obiektów placówki pozostawioną reklamówkę. Było w niej siedem całych naczyń glinianych oraz część małego naczynia. - Pracująca u nas pani archeolog potwierdziła, że są to zabytki archeologiczne i nie podlegają ustawie o rzeczach znalezionych, lecz ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Znalezisko zostało przez nas zgłoszone do wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu z wnioskiem o przekazanie nam naczyń w depozyt - mówi Anna Żabska, dyrektor Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu. - Niedawno otrzymaliśmy decyzję od konserwatora dotyczącą przekazania znaleziska do naszych zbiorów i dlatego teraz dopiero ujawniliśmy tę sprawę.
Podrzucone do Starej Kopalni naczynia wykonane zostały około 2,7 tys. lat temu przez garncarki jednego z plemion kultury łużyckiej. Ludność tej kultury zamieszkiwała osady otwarte, w końcowym etapie także grody - osiedla obronne, jak Biskupin.
Do zbiorów Starej Kopalni trafiły: waza, misa, czerpaki (ówczesne garnuszki) i miniaturowe naczynia.
Znalezisko będzie można zobaczyć na wystawie, która 16 września zainauguruje tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa w Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu.