O smogu zrobiło się ostatnio głośno, bo ten ze wzmożoną siłą dotarł do Warszawy. W Krakowie sytuacja była tak zła, że przez cztery dni funkcjonowała bezpłatna komunikacja miejska. Ale problem smogu nie dotyczy tylko Krakowa. Zły stan powietrza mamy w całym województwie.
Dlatego Skawiński Alarm Smogowy w środę zamierza ostrzegać mieszkańców Skawiny o złym stanie powietrza. Akcja ma na celu uchronić przed smogiem i jego destrukcyjnym wpływem na zdrowie i życie jak największą liczbę mieszkańców (szczególnie kobiety w ciąży, dzieci, osoby starsze i osoby z niewydolnością układu oddechowego i układu krążenia, które są w tej sytuacji najbardziej zagrożone). To także działanie wynikające z braku skutecznej informacji na temat smogu pośród mieszkańców Skawiny.
Akcję zaplanowano na środę od godziny 7 do 8 rano. Działacze SAS będą jeździć po Skawinie samochodem, z którego przez megafon będą informować o złym wpływie smogu na zdrowie. Jeśli poziom zanieczyszczenia powietrza nie będzie wysoki, to akcja zostanie przeniesiona na inny termin.
- Dla przykładu, w dniu 11 stycznia średniodobowe stężenie niebezpiecznego pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu wyniosło 314µg/m3 (przy dopuszczalnym stężeniu 50µg/m3). Niestety informacja o tym dotarła jedynie do nielicznych mieszkańców, ponieważ została opublikowana tylko na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy - informuje w komunikacie SAS.