Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skiba złagodniał, ale bywa złośliwy

Redakcja
Krzysztof Skiba jest zawsze skory do żartów
Krzysztof Skiba jest zawsze skory do żartów fot. archiwum
- Tyłek pokazałem raz a dobrze. Jakbym częściej pokazywał, świadczyłoby to o moich dziwnych skłonnościach. Teraz chyba trochę złagodniałem. Wciąż bywam jednak złośliwy. - mówi Krzysztof Skiba, lider grupy Big Cyc, który opowiada m.in. o nowej płycie zespołu pt. "Zadzwońcie po milicję".

Trochę się boję z Panem rozmawiać.
Niby czemu?

Bo Pan się ze wszystkich nabija, premierowi tyłek pokazuje, jest Pan etatowym prześmiewcą w kraju.
E tam, tyłek pokazałem raz a dobrze. Jakbym częściej pokazywał, świadczyłoby to o moich dziwnych skłonnościach. Teraz chyba trochę złagodniałem. Wciąż bywam jednak złośliwy. Ale głównie daję temu upust w swoich felietonach. W muzyce mniej. Nowa płyta Big Cyc, "Zadzwońcie po milicję", nie jest już taka jak poprzednie. To nasza 16. płyta, a pierwsza poważna!

Na krążku znalazły się opozycyjne piosenki z 80. lat. Czy nową płytą chcieliście zwrócić uwagę na 30. rocznicę wprowadzenie stanu wojennego?
Ta rocznica jest tylko pretekstem. Przede wszystkim chcieliśmy pokazać, jak bogata wtedy była kultura undergroundowa. Bo z czym kojarzy nam się polska kultura lat 80.? Z Perfectem, Lombardem, Lady Punkiem. Z całym szacunkiem dla tych kapel, ale to nie miało nic wspólnego z muzyką niezależną. My sięgnęliśmy głębiej do naszych szuflad, wyszukaliśmy kasety magnetofonowe z muzyką, której słuchaliśmy, mając po kilkanaście lat. I odgrzebaliśmy utwory naprawdę undergroundowych, opozycyjnych kapel, takich jak Miki Mousoleum, Brzytwa Ojca, Karcer czy Cela nr 3. To są zespoły, które nie przetrwały próby wolnego rynku, a które chcieliśmy ocalić od zapomnienia, bo ich muzyka była wtedy oazą wolności, totalną eksplozją punk rocka i sprzeciwu wobec władzy. Nagranie tej płyty jest rodzajem oddania im hołdu. Na płycie usłyszeć można takie utwory jak "Zomo na Legnickiej", "Dyktator", "Dynamit na kartki", "Czarna Wołga", a także "Nasz PRL".

Do płyty jest też dołączona książeczka ze słowniczkiem pojęć z tamtych czasów.
Tak, całość nabiera charakteru edukacyjnego. Bo dzisiejsza młodzież nie wie, co to były za czasy. Dla nich stan wojenny to taka abstrakcja jak druga wojna światowa.

A w powrocie do tamtych lat nie ma nic z nostalgii? Pan nie tęskni za czasami swojej młodości?
Zdziwię panią - absolutnie nie. To były obrzydliwe czasy, a absurdy jak z filmów Barei były tylko ich jaśniejszą stroną. Ale oprócz tego było wieczne kontrolowanie, szczególnie młodych ludzi, było zmuszanie do emigracji, łamanie czyichś karier, były kolejki, w których po dwa dni stało się, żeby kupić podstawowy produkt. Upadlające. Nie ma za czym tęsknić. Czuję się dobrze w wolnej Polsce, o którą walczyłem. Może w skali kraju niewiele dało to, że Skiba rzucał kamieniami w zomowców, ale w końcu nam - całemu społeczeństwu - się udało.

No tak, ale przynajmniej mieliście o co walczyć. Pokolenie dzisiejszych dwudziesto-, trzydziestolatków nie miało. I niektórym tego brakuje.
To fakt. Młody człowiek już z założenia jest zbuntowany, a kiedy na ulicy stoją czołgi, jest zbuntowany podwójnie.To był czas łatwiejszych, wręcz oczywistych wyborów, teraz jest inaczej. Tym bardziej że żyjemy w czasach pełnych mitów i iluzji.

A proszę powiedzieć, jak Pan znajduje na to wszystko siłę? Częste koncerty, działalność publicysty, konferansjerka. Wigoru to może Panu dwudziestolatek pozazdrościć.
A bo ja jestem człowiek wielofunkcyjny. Ktoś powiedział o Big Cycu: 24 lata temu wyszli na imprezę i jeszcze z niej nie wrócili. I faktycznie, prowadzimy bardzo kolorowe życie.

Nie ma Pan ochoty, by tak po prostu położyć się na kanapie i oglądać telewizję?

Aż tak, to nie. Ale marzy mi się czasem taki czas dla siebie, który mógłbym spędzić przy kominku, z lampką wina i dobrą książką.

Widzę, że rzeczywiście Pan złagodniał...

Widzi pani, nie trzeba było się mnie obawiać.

Rozmawiała Maria Mazurek

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska