Przypomnijmy - podczas pierwszej Letniej Grand Prix w tym sezonie, 16-18 lipca w Wiśle, Stoch wygrał piątkowe kwalifikacje do pierwszego konkursu. W zawodach - ani w sobotę, ani w niedzielę - jednak nie wystąpił. Musiał zrezygnować, bowiem okazało się, że ma problemy ze stawem skokowym. Kostkę operowano w maju (usuwano narośl), a po poważniejszym wysiłku noga niespodziewanie spuchła. Sztab szkoleniowy wycofał Stocha ze startów, zawodnik udał się na badania i odpoczywał.
Nasz skoczek długo kazał czekać na informację. Teraz przez media społecznościowe poinformował, że nie się czym martwić.
„Badania wykazały, że z moim stawem skokowym wszystko jest w porządku. Musiałem tylko trochę odpocząć, dać mu się zregenerować i od dzisiaj mogłem wznowić treningi” - napisał Stoch w poniedziałek na FB, zamieszczając zdjęcie sprzed ośrodka COS w Zakopanem.
Część kadry skoczków narciarskich przygotowuje się do kolejnych imprez Letniej GP (7-8 sierpnia w Courchevel). Stoch - a także Dawid Kubacki i Piotr Żyła - do Francji nie wybierają się. Już wcześniej taką decyzję podjął trener Michal Doleżal.
