Mający jeszcze cień szansy na utrzymanie gospodarze objęli prowadzenie w 23 minucie, gdy Marcina Cabaja pokonał Piotr Obierak. Gospodarze dążyli do podwyższenia wyniku, ale nie potrafili po raz drugi sforsować defensywy „Brązowych”.
Tymczasem w końcówce pierwszej połowy meczu krakowianie zdobyli dwa gole. Najpierw Kamil Moskal głową wykorzystał dośrodkowanie Łukasza Nowaka z rzutu rożnego, a potem Patryk Serafin celnym strzałem zakończył akcję Mateusza Pawłowicza i Michała Kitlińskiego.
Czarni Połaniec – Garbarnia Kraków 1:2 (1:2)
Bramki: 1:0 Obierak 23, 1:1 Moskal 43, 1:2 Serafin 45.
Czarni: Dydo – Załucki, Zięba, Witek, Krępa - Cecot (61 Meszek), Obierak, Wolan, Skiba - Mazurkiewicz (73 Jędo), Kamiński.
Garbarnia: Cabaj – Borovicanin, Moskal, Kalemba, Pawłowicz,
Stokłosa (86 Cygnarowicz), Kostrubała, Nowak (90 Łukasik), Kitliński (70 Ferens) – Serafin, Ogar (88 Górecki).
Sędziował: Szymon Ubożak (Kielce). Żółte kartki: Załucki – Kalemba, Pawłowicz, Nowak, Serafin.