Garbarnia Kraków - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kaliniec 27, 1:1 Duda 59 karny.
Garbarnia: Bartusik - Wielecki (70 Moskiewicz), Czekaj, Kardas, Kutrzeba (85 Bojko) - Grzybowski, Opalski (85 Kajpust), Klec (75 Wątroba), Duda, Sowiński, Habas (46 Nowak).
Siarka: Artym - Misztal, Kumorek, Woś, Sulkowski (66 P. Lisowski) - Jodłowski (75 Cichocki), Kaliniec, D. Lisowski - Feret, Iwao (75 Mróz), Orlik (75 Prusiński).
Sędziował: Krzysztof Robert (Wrocław). Żółte kartki: Bartusik, Opalski, Czekaj, Kutrzeba – Iwao, Feret. Widzów: 200.
ZDJĘCIA Z MECZU GARBARNIA - SIARKA [kliknij i przewijaj galerię w dół]
Garbarnia w meczu z Siarką nie przełamała niekorzystnej serii
Dla Garbarni to piąty kolejny mecz wiosną bez zwycięstwa, a biorąc pod uwagę końcówkę jesieni - już siódmy (na sukces czeka od 12 listopada). Dla porównania Siarka tej części sezonu trzy razy wygrała, raz zremisowała, a od 7 spotkań jest niepokonana.
Z trzech remisów po wznowieniu rozgrywek ten jest najcenniejszych. W poprzednich przypadkach krakowianie ie utrzymali prowadzenia w starciach z niżej notowanymi rywalami, teraz w starciu z wiceliderem odrobili stratę.
W sobotnim meczu zespół z Tarnobrzega objął prowadzenie w 27 min. Mateusz Bartusik odbił strzał z rzutu karnego Japończyka Kosei Iwao, ale dobitki Szymona Kalińca już nie obronił.
Gospodarze walczyli. W II połowie doprowadzili do wyrównania, także po "jedenastce", którą wykorzystał Mateusz Duda (to jego trzeci wiosną wykorzystany rzut karny!).
