Słomniczanka. Trener Mateusz Miś: "Wierzę, że zrealizujemy cel, który przed nami postawiono"

Jesienią prowadził inny zespół w tej lidze - TS Węgrzce. Na początku grudnia przeniósł się do Słomniczanki, no i wiosną będzie z nią walczył o to, by w przyszłym sezonie też grała w IV lidze - już jednogrupowej, obejmującej zasięgiem całą Małopolskę. Żeby się w niej znaleźć, trzeba zająć przynajmniej ósme miejsce. Obecnie drużyna ze Słomnik - w poprzednim roku prowadzona przez trenera Leszka Janiczaka - jest w tabeli 11.

- Jestem wdzięczny za wszystko w Węgrzcach, za te dwa lata, natomiast pewien etap się skończył, pewne rzeczy nie mogły być tam dalej realizowane, dlatego trzeba było zdecydować się na nowe wyzwania, nowy klub - mówi Miś. - Ja lubię stawiać sobie ambitne cele i taki mamy w Słomnikach: chcemy być w "ósemce". To jest cel postawiony przez zarząd dla mnie i dla zawodników. Zadanie nie jest łatwe, bo mamy pięć punktów straty, ale wierzę w to, że ciężką pracą, dzięki dobrym warunkom stworzonym przez zarząd, ten cel zrealizujemy. Na pewno będziemy do niego dążyć za wszelką cenę - podkreśla szkoleniowiec.

Zimą dokona się przebudowa zespołu. To już pewne. - Z zespołu z poprzedniej rundy odpadło, z różnych względów, czterech zawodników, podstawowych zawodników - informuje trener. O kim mówi? - O bramkarzu Adamie Dulu, a braciach Reczulskich - Mateuszu i Szymonie oraz o Łukaszu Skrzypku.

Skrzypek przeniósł się do Hutnika, Dul może zagrać w Pcimiance, a Mateusz Reczulski w Dalinie Myślenice.

Piłkarze Słomniczanki zimą trenować będą w Słomnikach i w Krakowie. - Raz w tygodniu będziemy mieli zajęcia na orliku, dwa razy w tygodniu - na sztucznej nawierzchni w Com Com Zone w Nowej Hucie - mówi Mateusz Miś. W Nowej Hucie będą też treningi motoryczne, w Rock That Body studio.

W pierwszym sparingu, 29 stycznia, rywalem będzie Zieleńczanka. W kolejnych meczach kontrolnych Słomniczanka zmierzy się ze Spartą Kazimierza Wielka (5 lutego), MKS Trzebinia (12.2), Bruk-Betem II Nieciecza (19.2), Limanovią (26.2) i Spójnią Osiek (5 marca).