Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Moszczenicy Wyżnej od dziesięcioleci słyną z doskonałego wyszkolenia, dobrego wyposażenia oraz wręcz brawurowego prowadzenia akcji. Podczas strażackich szkoleń w całym regionie wciąż przypominane jest ich "wejście smoka" do walki z ogniem trawiącym schronisko PTTK na Przehybie. W ciemnościach nocy, po wiodącym nad przepaściami górskim dukcie upodobnionym wówczas do szklanej góry, 17 grudnia 1991 jako jedyni dojechali dużym wozem gaśniczym bezpośrednio do gorejącego budynku.
Autor: Stanisław Śmierciak
Jednostka z takę rekomendacja i z wozem bojowym poświęconym ongiś wspólnie przez kapelana prezydenta RP (rodaka z tej wioski) oraz biskupa polowego Wojska Polskiego, którym jako ministrant asystował generał, szef Sztabu Generalnego WP, moszczeniccy druhowie wyruszyli w poniedziałek, 7 lutego 2022 r., do ratowania domu jednego ze swoich sąsiadów. Po alarmie, który poderwał ich do akcji o godz. 18.34, natychmiast wyjechali wielkim wozem iveco i terenowym land roverem.
Po chwili, niezbędnej do pokonania kilkukilometrowej trasy, w działaniach wsparł ich zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu.
Jak przekazał, już po zakończeniu działań, oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu, dom w Moszczenicy Wyżnej został uratowany, ale jego remont jednak będzie konieczny.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
