Słynna "Patria" w Krynicy-Zdroju na remont jeszcze poczeka, bo ten jest zbyt kosztowny. Od dwóch lat budynek jest też domem dla Ukraińców

Na ulicy Pułaskiego w Krynicy-Zdroju od lat stoi słynne sanatorium. Można powiedzieć, że chyba najsłynniejsze w uzdrowisku. Niegdyś oblegane przez kuracjuszy, turystów a nawet znanych ludzi kultury. Na słowo Patria każdy reaguje uśmiechem i rzuca hasło - Kiepura.

Perła polskiego modernizmu w latach 30. XX wieku, była luksusowa, gromadziła się tam śmietanka towarzyska. Chyba największą sławę budynkowi Kiepury przyniosła wizyta księżnej (wkrótce królowej) holenderskiej Juliany. O tym, że spędza w polskim miasteczku miesiąc miody rozpisywały się gazety w całej Europie. Była to doskonała promocja budynku na poziomie europejskim, jednym z najnowocześniejszych w kraju, który posiadał windę, telefon czy łazienkę w prawie każdym pokoju.

Duża bryła w odcieniu szarości z licznymi balkonami. 90 lat temu z tych balkonów śpiewał Kiepura, być może były to "Brunetki, blondynki", a może "Usta milczą dusza śpiewa". Elewacja szczególnie pod balkonami zabezpieczona jest siatką. Tynk się sypie i tak od lat. Obiekt niegdyś luksusowy - "To Paryż na polskim pustkowiu"- pisał w latach 30. De Telegraaf, teraz powoli staje się miejsce wstydu, choć wiele osób ma do niego duży sentyment.

Po jednej z naszych publikacji dotyczącej funkcjonowania obiektu jeszcze przed drugą wojną światową, napisało do nas wielu Czytelników, którzy pytali, kiedy obiekt znowu będzie pełnił swoją funkcję sanatoryjno- hotelową? Są tacy, którzy z sentymentu przyjeżdżali tu na noclegi.

Pokoje zostały zaadaptowane na potrzeby osób uciekających przed wojną, dlatego od dwóch lat działalność lecznicza w obiekcie jest zawieszona. Patria (z łac. ojczyzna) stała się ich nowym domem. Obecnie przebywa tam 54. Ukraińców. Kiedy hotel i sanatorium wznowi swoją działalność? O to zapytaliśmy Spółkę Uzdrowisko Krynica-Żegiestów, która nadzoruje działalność najbardziej znanych budynków sanatoryjnych w Krynicy-Zdroju.

- Działania lecznicze zostaną wznowione, gdy sytuacja w której obecnie znajdują się osoby z Ukrainy ulegnie zmianie np. gdy zakończy się wojna - poinformowała nas Justyna Stefaniak z Uzdrowiska Krynica-Żegiestów.

To już 90 lat, a budynek nigdy nie był remontowany. Oprócz drobnych napraw, dostawieniu półek ze sklejki, czy tych bardziej wymagających w pokojach, w których dobudowano łazienki, praktycznie nic się nie zmieniło. Wiele osób, które odwiedza sanatorium pyta, kiedy niszczejąca perełka modernistyczna, która od 2013 roku została wpisana do rejestru zabytków odzyska dawny blask.

Jeszcze w 2018 roku Uzdrowisko Krynica-Żegiestów pozyskało na remont elewacji 250 tys. zł dotacji z Ministerstwa Kultury. Jednak z uwagi na brak ofert nie wyłoniono wykonawcy. Dotacja miała określony termin rozliczenia, nie było możliwości jego dochowania po ponownym postępowaniu przetargowym i środki musiały zostać zwrócone. Jak sytuacja wygląda teraz? Niestety nie mamy dobrych informacji.

- Budynek nie będzie mógł być odnowiony ze względu na bardzo duże koszty, których spółka nie jest w stanie wygenerować w najbliższym czasie. Pomimo naszych starań i prób znalezienia środków na remont, sytuacja finansowa nie pozwala nam na realizację tego projektu - czytamy w odpowiedzi na nasze pytanie.

A koszty z biegiem lat będą tylko rosły.

Jednocześnie Spółka zapewnia, że będzie podejmować wszelkie działania mające na celu utrzymanie obiektu w należytym stanie, aby nadal mógł być użytkowany przez klientów i pracowników.

- Mamy nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie na przyszłość, które pozwoli na modernizację budynku Patria w odpowiednim momencie - czytamy w odpowiedzi.