Słynny znaczek z rosyjskim wojskowym statkiem w krakowskim magistracie. To prezent od ukraińskich blogerów

Wojna na Ukrainie. Strefa zero: gdy jesteś bliżej orków niż swoich

Znaczek z rosyjskim wojskowym statkiem stał się już symbolem oporu Ukraińców wobec rosyjskiego agresora. To dlatego właśnie ten ikoniczny obrazek Siergiej Wołkow wybrał w ramach firmowanej przez siebie inicjatywy "Act For Ukraine" jako pamiątkę dla osób i instytucji, które pomagają w tym czasie Ukrainie. Wołkow prywatnie angażuje się w akcje mające na celu wspieranie ukraińskich żołnierzy, podnoszenie morale rodaków w sytuacji wojny i promowanie Ukrainy na świecie.

Akcja "Act For Ukraine" połączyła siły z tandemem ukraińskich wideo-blogerów: Maksymem Uzołem i Olą Mańko. To para dość popularna w ukraińskiej blogosferze. Pokazują w godzinnych odcinkach reportaże z różnych miejsc świata. Specjalne odcinki przygotowują o dziedzictwie, przyrodzie, rozrywkach. Przez ostatni rok, szczególnie po wybuchu wojny na Ukrainie skupiają się na pokazywaniu piękna i atutów turystycznych poszczególnych ukraińskich miast i regionów. Współpracowali z wydziałami turystyki największych ukraińskich miast – Kijowa, Odessy, Lwowa, ostatnio Tarnopola, Użhorodu, Iwano-Frankowska (zachodnia Ukraina). Teraz przygotowują materiał o Krakowie i jego walorach turystycznych.