FLESZ - Fake news, dezinformacja czyli rosyjska propaganda ROZMOWA

Bogusław Wójcik z Nowego Wiśnicza do Szkoły Muzycznej w Sobolowie posyła już drugie dziecko. Jego córka ukończyła tam klasę fortepianu, obecnie w przedostatniej klasie skrzypiec uczy się jego syn. Nie wyobraża sobie, aby po wakacjach Szymon nie mógł kontynuować nauki w tym miejscu. - Tracimy dobrą szkołę z dobrą kadrą, bardzo dobrze wyposażoną. Jesteśmy zszokowani decyzją podjętą podczas sesji zdalnej - mówi.
Podobne zdanie ma Agnieszka Statek z Sobolowa, przewodnicząca rady rodziców. W klasie puzonu uczy się jej 13-letnia córka. Został jej rok nauki. Perspektywa zmiany szkoły w takim momencie jest fatalna. - To nie tylko kwestia budynku, bo lekcje są prowadzone indywidualnie, a kontakt z nauczycielem jest zupełnie inny niż w zwykłej szkole - podkreśla.
Od września 2021 roku szkoła zapewnia dowóz uczniom, jako jedyna placówka muzyczna w regionie. - Mój syn jest zabierany do Sobolowa spod bramy szkoły podstawowej pięć razy w tygodniu. Dzięki temu moja żona może pracować. Po zmianie szkoły nie będzie to możliwe – twierdzi Bogusław Wójcik.
Zwolennicy likwidacji szkoły muzycznej powoływali się na względy finansowe. Placówka, choć prowadzona jest przez gminę Łapanów, od chwili powołania we wrześniu 2010 roku działa w budynku należącym do parafii w Sobolowie. Gminie wynajmuje go stowarzyszenie Orkiestra Dęta Sobolów. To ono przystosowało starą plebanię do potrzeb szkoły wyposażając sale i kupując instrumenty. Za dzierżawę 480 metrów kwadratowych gmina płaci stowarzyszeniu 224,6 tys. zł rocznie. - Udało nam się wynegocjować stawkę 27 zł netto za metr kwadratowy, co daje 155 tys. zł rocznie, ale radni nie wzięli tego pod uwagę - zwraca uwagę Bogusław Wójcik.
Uchwałę o likwidacji szkoły w Sobolowie przyjęto w poniedziałek (28 lutego), a w piątek (4 marca) opublikowano w Biuleynie Informacji Publicznej. Ponieważ sesja odbywała się w trybie zdalnym, rodzice nie mogli na nią wejść, dlatego zorganizowali protest przed budynkiem urzędu gminy, z którego posiedzenie prowadziła przewodnicząca rady Celina Jacewicz. Choć już na początku obrad zwracano uwagę na formalne uchybienia, decyzja została przegłosowana - 10 radnych było "za", 4 osoby przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu.
- Uchwałę podjęto z naruszeniem prawa, ponieważ nie było opinii związków zawodowych, ani prawomocnej opinii ministra kultury - mówi Stanisław Chmielek, kierownik Szkoły Muzycznej w Sobolowie. - Po wydaniu pozytywnej opinii przez ministra, rodzice złożyli wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy i minister przyjął go do procedowania - dodaje. Zapowiada, że w imieniu stowarzyszenia Orkiestra Dęta Sobolów, które urządziło budynek szkoły, wystąpi do wojewody o uchylenie uchwały.
Teoretycznie prowadzenie szkoły mogłoby przejąć stowarzyszenie Orkiestra Dęta Sobolów, co sugerowała podczas sesji przewodnicząca rady gminy. Ze względów formalnych, nie może to jednak nastąpić od 1 września 2022 roku, ale dopiero rok później. - Jeśli rada daje na to zielone światło, niech nie likwiduje szkoły w tym roku - ucina Chmielek.
W trakcie obrad wspominano też o drugim wariancie, jakim byłoby przekazanie prowadzenia szkoły ministerstwu kultury w budynku na terenie Łapanowa, należącym do powiatu. Sęk w tym, że nie jest on przystosowany do potrzeb szkoły muzycznej.
- Bochnia. Sąd uznał wójta gminy Rzezawa winnym przekroczenia uprawnień
- Nieporadnik narciarski. Małopolska stacja pokazuje, jak nie korzystać z wyciągu
- Ważą się losy szkoły muzycznej w Sobolowie. Jest uchwała o zamiarze jej likwidacji
- Bochnia. Jak zostaną nazwane dwa ronda i ulica w ramach łącznika z A4?
- Czesław K. zostanie wydany Polsce? Prokuratura chce postawić mu zarzuty