Tekst, który reżyser wziął na warsztat, to osadzona w realiach XIX-wiecznych opowieść o społecznych konwenansach. Młoda kobieta z wyższych sfer daje się uwieść atmosferze nocy letniego przesilenia.
Chcąc uciec od życia zamkniętego w społecznych oczekiwaniach i obowiązkach narzuconych przez rodzinę, panna Julia zatraca się w świętojańskiej zabawie dla służby i wdaje w niby niezobowiązujący flirt z lokajem.
- Anachroniczność tego tekstu była dla mnie wyzwaniem. Chciałem się z nim zmierzyć i zobaczyć, jak dziś brzmi na scenie i co może oznaczać dla dzisiejszego odbiorcy - tłumaczy reżyser. - W ostatecznym kształcie nasz spektakl jest opowieścią o tym, jak oczekiwania społeczeństwa, tradycji lub rodziny kształtują sytuację życiową jednostki, która chciałaby być wolna. Chciałby sama decydować o swoim życiu - dodaje.
W rolach głównych zobaczymy Maję Pankiewicz, Krystiana Pestę i Roksanę Lewak.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto