https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawą śmierci 16-latka spod Brzeska zajmie się prokuratura. Śledczy wszczęli postępowanie z urzędu po doniesieniach medialnych

Robert Gąsiorek
Śledczy zamierzają m.in. przesłuchać świadków i przeanalizować dokumentację medyczną.
Śledczy zamierzają m.in. przesłuchać świadków i przeanalizować dokumentację medyczną. archiwum PPG
Prokuratura Rejonowa w Brzesku wszczęła postępowanie w sprawie śmierci 16-letniego Maksymiliana. Nastolatek zmarł w brzeskim szpitalu 27 stycznia, jednak w internecie pojawiają się informacje, że już dzień wcześniej będąc w złym stanie, został odesłany ze szpitala do domu.

Śmierć 16-latka z powiatu brzeskiego i kontrowersje wokół działań szpitala

Tą tragedią od ponad dwóch tygodni żyje całe Brzesko i okolice. 16-letni Maksymilian zmarł w brzeskim szpitalu w poniedziałek 27 stycznia, po tym jak został tam przywieziony przez zespół ratownictwa medycznego. Jego stan był na tyle poważny, że lekarzom nie udało się go uratować.

Po śmierci nastolatka w mediach społecznościowych zaczęły się też pojawiać informacje, że przed śmiercią 16-latek nie został przyjęty do szpitala w Brzesku. Chłopiec źle się czuł i miał wysoką gorączkę, ale lekarz dyżurujący w ramach nocnej i świątecznej opieki medycznej miał go odesłać do domu.

Szpital wydał oświadczenie w tej sprawie, ale nie odniósł się w nim do wydarzeń z 26 stycznia.

Prokuratura zbada okoliczności śmierci Maksymiliana

W środę 12 lutego m.in. po tym jak sprawę opisaliśmy na portalu internetowym Gazety Krakowskiej, sprawą zainteresowała się prokuratura.

- Prokuratura nie została poinformowana ani przez szpital, ani przez rodzinę zmarłego i informacje o tej sprawie uzyskaliśmy wczoraj z doniesień medialnych i mediów społecznościowych. W oparciu o to podjęliśmy postępowanie z urzędu, żeby zbadać okoliczności tego zdarzenia, pod kątem czy postępowanie lekarzy było prawidłowe i czy nie mamy do czynienia po prostu z błędem medycznym - mówi Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Śledczy zamierzają zabezpieczyć dokumentację oraz przesłuchać wszystkie osoby, które mają wiedzę na temat sprawy.

Postępowanie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Brzesku, ale niewykluczone, że w późniejszym etapie trafi ona do śledczych z Tarnowa.

- Być może po zebraniu dokumentów przez brzeską prokuraturę sprawa zostanie przejęta przez komórkę do spraw błędów medycznych w Prokuraturze Okręgowej w Tarnowie - zaznacza prok. Sienicki.

POLECANE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska