Sprawa Zakrzówka trafi do prokuratury. Ktoś wykradł adresy mailowe?
Piotr Rąpalski
Radna PO Marta Patena przyznała, że została zasypana mailami z apelem, aby sporny teren na Zakrzówku przegłosować jako zielony, w całości (urzędnicy planują podzielić go po połowie na zabudowę i zieleń). Odpisała na kilkadziesiąt maili. Otrzymała odpowiedzi od wielu osób, które stwierdziły, że żadnego apelu do radnej nie wysyłały. A tylko podpisywały petycję stworzoną przez protestujących przeciwko zabudowie. Radni są oburzeni. Podejrzewają, że ktoś naruszył ustawę o ochronie danych osobowych i podszył się pod mieszkańców. Radni zamierzają sprawę zgłosić do prokuratury.