Siedziba Urzędu Gminy w Spytkowicach nie jest obecnie powodem do dumy ani dla wójta tej miejscowości, ani dla jej mieszkańców. Piętrowy, pokryty odpadającym tynkiem i obudowany pustakami stary pawilon przypomina raczej barak.
- Nie ma chyba w powiecie wadowickim gorszej siedziby urzędu niż nasza. Ludzie się potem śmieją, że w Spytkowicach taka bieda. On jest po prostu brzydki - przyznaje emeryt, którego spotkaliśmy, gdy wychodził z Urzędu Gminy. Jego zdaniem nie to jest jednak największym problemem dla mieszkańców. - W środku nie ma zbyt dużo miejsca. Gdy trzeba coś załatwić a zejdzie się sporo osób, to na korytarzach robi się ciasno. Nie ma nawet, gdzie usiąść, by poczekać na urzędnika - dodaje mężczyzna.
Sytuację pogarsza fakt, że budynek przy ul.Zamkowej gmina musi dzielić z wieloma innymi instytucjami: m.in. pocztą, bankiem spółdzielczym, posterunkiem policji.
Na komfort pracy narzekają też gminni urzędnicy. Łatwo nie mają tu też niepełnosprawni.
- Nie jest to budynek do końca przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, wózkiem trudno się tam dostać - mówi mężczyzna, który chciał wczoraj złożyć wniosek o zameldowanie.
Obiekt, należący do gminy trzeba było szybko wyremontować i docieplić, by się nie rozpadł, a ścian nie pokrył grzyb. Prace już co prawda trwają, ale w Spytkowicach nie ukrywają, że są to działania doraźne.
Wójt Mariusz Krystian uważa, że urzędnicy mogliby się przenieść do znajdującego się około pół kilometra dalej, za wiaduktem kolejowym, zabytkowego pałacu.
- Gmina od kilku lat podejmuje aktywne działania związane z przejęciem zamku, który aktualnie jest siedzibą Archiwum Narodowego. Spotkałem się niedawno z dyrekcją archiwum w Krakowie. Spotkanie dotyczyło kwestii przejęcia kompleksu, zamku z parkiem - opowiada Mariusz Krystian. - Dowiedziałem się, że są na to spore szanse ale ostateczną decyzję i tak musi podjąć minister zarządzający Skarbem Państwa, bo to on jest obecnie jego właścicielem - dodaje wójt.
Wkrótce pałac najprawdopodobniej przestanie pełnić tę funkcję, co otworzyłoby możliwość przejęcia go na własność gminy.
Archiwum Narodowe z siedzibą w Krakowie ma jeszcze cztery inne oddziały: w Nowym Sączu, Tarnowie, Bochni i Nowym Targu. W Krakowie ruszyła budowa nowego, wielkiego budynku przy ul. Rakowieckiej, na gruncie pozyskanym od Agencji Mienia Wojskowego.
„Podjęte zostały decyzje o budowie nowoczesnej siedziby, spełniającej światowe standardy przechowania i udostępniania archiwaliów. Zakończenie inwestycji przewidywane jest na 2019 roku” - informuje Archiwum Narodowe w swoim komunikacie prasowym.
Wtedy to tam mają zostać przeniesione zbiory m.in. ze Spytowic. Czy tak się stanie?
- Na razie działamy tu na dotychczasowych zasadach, nic nie wiem o tym, by zapadła już decyzja o przeprowadzce - poinformowała nas we wtorek pracownica spytkowickiej dyspozytury.
Wójt Spytkowic wierzy jednak, że jego plan się powiedzie.
- Zrobiliśmy już symulację kosztów i wyszło, że płacilibyśmy tam tyle samo co obecnie a w pomieszczeniach po obecnym urzędzie, po remoncie, można by zrobić mieszkania komunalne dla potrzebujących - tłumaczy Mariusz Krystian.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
