Mimo że już pierwszy rzut rożny przyniósł rzeszowianom pierwszą okazję na gola (strzelił Krystian Wrona, piłkę spod poprzeczki wybił Bartłomiej Frasik), a w 10 min zaprzepaścili kolejną szansę (kontra źle skończona przez Kacpra Sadłochę), to ewidentnie nie grali jeszcze na pełnych obrotach. Na sporo pozwalali Hutnikowi, no i tego efektem był rzut karny - podyktowany po faulu Wrony. Tak to w 17 min Dominik Zawadzki dał krakowianom sensacyjne prowadzenie.
Wisła Kraków. Żony, narzeczone, dziewczyny piłkarzy "Białej ...
Co na to Stal? Najpierw w sytuacji sam na sam Frasik powstrzymał Andreję Prokicia (21 min). A trzy minuty potem padł gol, jak to mówią, "z niczego". Goście stracili piłkę na swojej połowie, po czym Sadłocha kapitalnie uderzył z 30 m, zupełnie zaskakując bramkarza. Za moment natomiast obejrzeliśmy akcję Andrei Prokicia lewą stroną i strzał Łukasza Góry na 2:1. Szybko poszło...
W pierwszej połowie okazję do podwyższenia miał jeszcze Patryk Małecki (35 min - jego pierwsze uderzenie obronił Frasik, dobitkę zablokował obrońca), z kolei Hutnik zagroził gospodarzom po rzucie rożnym (41).
Wieczysta w Skawinie. Kibice na meczu z Wiślanami. Świadkowi...
W przerwie spiker podał wiadomość, że Stal właśnie zapewniła sobie awans do I ligi (bo swojego meczu nie wygrał Ruch Chorzów). Kibice śpiewali, rzeszowscy piłkarze kończyli ataki rozluźnieni, a Hutnik (konkretnie Mateusz Wyjadłowski) wyszedł z kontrą, która powinna była skończyć się golem - Sławomir Chmiel nie pokonał z bliska Stępniowskiego. Goście jednak poszli za ciosem i za moment, po dośrodkowaniu, Świątek głową zdobył swoją 150. bramkę w barwach Hutnika.
Reakcja gospodarzy była szybka. Akcję lewą stroną przeprowadził Piotr Głowacki, dośrodkował, a Małecki uciekł obrońcy i kopnął na 3:2.
Hutnik za chwilę grał już w dziesiątkę, rzeszowianie zmarnowali okazje na kolejne bramki. Wydawało się, że nic już goście nie wskórają... A jednak. W 77 min Świątek zawiązał kontrę, która zakończyła się golem Krystiana Lelka!
W Rzeszowie feta z okazji awansu, w Nowej Hucie - wciąż nadzieje na utrzymanie. Hutnik, będący na najwyższym ze spadkowych miejsc, ma teraz 29 punktów. Wyprzedzający go Śląsk II - 33, ale ma też lepszy bilans bezpośrednich meczów z Hutnikiem. W najbliższej kolejce (1 maja) nowohucki zespół podejmie Radunię Stężyca, Śląsk II zagra z Wisłą Puławy. Trzeba też jednak pamiętać, że Hutnikowi depcze po piętach Pogoń Grodzisk Mazowiecki (28 pkt).
Stal Rzeszów - Hutnik Kraków 3:3 (2:1)
Bramki: 0:1 Zawadzki 17 karny, 1:1 Sadłocha 24, 2:1 Góra 29, 2:2 Świątek 58, 3:2 Małecki 64, 3:3 Lelek 77.
Stal: Stępniowski – Polowiec (80 Marczuk), Wrona, Góra, Głowacki - Poczobut, Danielewicz (78 Szeliga), Wolski (78 Piątek) - Sadłocha, Małecki, Prokić.
Hutnik: Frasik – Jaklik, Hoyo-Kowalski, Jurkowski, Becht - Zawadzki, Drąg (68 Andrzejewski), Świątek - Wyjadłowski (68 Kieliś), Chmiel - Lelek (81 Kitliński).
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław). Żółte kartki: Świątek, Zawadzki. Czerwona kartka: Jaklik (69, faul). Widzów: 2434.
Cracovia. Żony i partnerki piłkarzy "Pasów" [ZDJĘCIA] 1.05.2022
