Jak poinformował krakowski IPN, 29 grudnia odbył się pogrzeb 93-letniej matki Stanisława Pyjasa. Choć sama nie angażowała się politycznie, jej nazwisko nieodłącznie wiąże się z działalnością opozycyjną, za sprawą syna Stanisława.
Student Uniwersytetu Jagiellońskiego, działacz opozycji, współpracownik Komitetu Obrony Robotników, zginął w 1977 r. Mimo upływu lat i dostępu do wielu archiwów, historycy wciąż nie są zgodni, co do przyczyny śmierci Stanisława Pyjasa. Jego ciało znaleziono w kamienicy przy ul. Szewskiej 7.
"Prawdopodobnie Pyjas zginął na skutek pobicia albo przez funkcjonariuszy SB albo na ich zlecenie" - piszę IPN.
W Krakowie doszło wówczas do masowych demonstracji, a 15 maja 1977 r. powołano Studencki Komitet Solidarności, pierwszą niezależną organizację studencką w PRL.
O śmierci Stanisławy Pyjas poinformował Cezary Łazarewicz, autor wydanego w ostatnim roku reportażu "Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa", w którym przybliża także dom rodzinny opozycjonisty i jego rodziców. Stanisława Pyjas w pracowała jako nauczycielka, nie angażując się w sprawy polityczne, jednak polityka wdarła się w jej życie pozostawiając nigdy niezagojoną ranę po pełnej tajemnic śmierci syna.
Stanisława Pyjas spoczęła na cmentarzu w rodzinnych Gilowicach, na którym został pochowany jej syn Stanisław.
