Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisława Pyjas, matka krakowskiego opozycjonisty, została pochowana na Żywiecczyźnie

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Ostatnie pożegnanie śp. Stanisławy Pyjas
Ostatnie pożegnanie śp. Stanisławy Pyjas Fot. Monika Kobylańska/IPN
W piątek, 29 grudnia, w rodzinnej miejscowości Gilowice koło Żywca odbył się pogrzeb Stanisławy Pyjas – matki krakowskiego opozycjonisty Stanisława Pyjasa.

Jak poinformował krakowski IPN, 29 grudnia odbył się pogrzeb 93-letniej matki Stanisława Pyjasa. Choć sama nie angażowała się politycznie, jej nazwisko nieodłącznie wiąże się z działalnością opozycyjną, za sprawą syna Stanisława.

Student Uniwersytetu Jagiellońskiego, działacz opozycji, współpracownik Komitetu Obrony Robotników, zginął w 1977 r. Mimo upływu lat i dostępu do wielu archiwów, historycy wciąż nie są zgodni, co do przyczyny śmierci Stanisława Pyjasa. Jego ciało znaleziono w kamienicy przy ul. Szewskiej 7.

"Prawdopodobnie Pyjas zginął na skutek pobicia albo przez funkcjonariuszy SB albo na ich zlecenie" - piszę IPN.

W Krakowie doszło wówczas do masowych demonstracji, a 15 maja 1977 r. powołano Studencki Komitet Solidarności, pierwszą niezależną organizację studencką w PRL.

O śmierci Stanisławy Pyjas poinformował Cezary Łazarewicz, autor wydanego w ostatnim roku reportażu "Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa", w którym przybliża także dom rodzinny opozycjonisty i jego rodziców. Stanisława Pyjas w pracowała jako nauczycielka, nie angażując się w sprawy polityczne, jednak polityka wdarła się w jej życie pozostawiając nigdy niezagojoną ranę po pełnej tajemnic śmierci syna.

Stanisława Pyjas spoczęła na cmentarzu w rodzinnych Gilowicach, na którym został pochowany jej syn Stanisław.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska