Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta po zamachach: Wypad z dziadami na Bliski Wschód

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Paweł Piasny potrafi kilka razy dziennie wrzucić coś do Facebooka.
Paweł Piasny potrafi kilka razy dziennie wrzucić coś do Facebooka. fot. Katarzyna Ponikowska
„Pieprzona poprawność polityczna! Wypad z dziadami na Bliski Wschód” - taki wpis na Facebooku umieścił Paweł Piasny, olkuski starosta po zamachach w Paryżu. Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka to nawoływanie do nienawiści i podsycanie ksenofobii. - Wypowiedzi, które podsycają nienawiść do określonej grupy narodowej czy religijnej nie mieszczą się w granicach wolności słowa - zauważa Dorota Głowacka z Helsińskiej Fundacji.

WIDEO: Szef CIA: Paryż to zapewne nie jedyna operacja przygotowywana przez islamistów

Źródło: US CBS, X-news

Słowami starosty oburzony jest też Grzegorz Lipiec, członek zarządu województwa i szef małopolskiej Platformy Obywatelskiej, z ramienia której Piasny kandydował do Sejmu.

- Każdy bierze odpowiedzialność za to, co pisze, co komentuje. Temat jest bardzo wrażliwy dla opinii publicznej. Masa osób ma wątpliwości, czy przyjmować uchodźców. Ale od osoby pełniącej funkcję starosty oczekiwałbym bardziej stonowanej postawy. Od samorządowców oczekuje się spokojnej, merytorycznej rozmowy, a nie podgrzewania emocji - mówi Lipiec.

Sam starosta nie ma sobie nic do zarzucenia. - Jako obywatel Europy czuję się zagrożony. Jako mąż i ojciec mam prawo i obowiązek dbać o moją rodzinę. Jako polityk mam obowiązek zwracać uwagę na zagrożenia i niebezpieczeństwo - przekonuje.

Inaczej jego wystąpienie ocenia przewodnicząca rady powiatu Małgorzata Węgrzyn: - Polski język jest tak bogaty, że można wyrazić to, co się chce, nikogo nie obrażając - mówi.

***

Dzień po zamachach w Paryżu, olkuski starosta Paweł Piasny dał upust swoim emocjom na Facebooku: „Pieprzona poprawność polityczna! Wypad z dziadami na Bliski Wschód. Szczelny kordon i niech się sami we własnym sosie bawią. Ma ktoś jeszcze wątpliwości?” Wpis polubiło 145 osób. W innym starosta zaproponował: „Tych, którzy są już tu od wielu lat, a zdradzają znamiona agresji - zaczipować. Mamy prawo wiedzieć, co mówią, z kim przebywają, co knują.”

Wielu mieszkańców Olkusza oburzają słowa starosty.

- To skandaliczne zachowanie, niegodne takiego stanowiska i w ogóle niegodne człowieka - mówi znany olkuszanin, którego poprosiliśmy o komentarz. Nie chciał, żeby ujawnić jego nazwisko. Podobnie inni nasi rozmówcy. Tłumaczyli to obawami przed Piasnym, który pełni wysokie stanowisko w Olkuszu.

- Jako urzędnik nie powinien się w ten sposób wypowiadać, na dodatek w godzinach pracy. Nawet będąc niechętnym wobec imigrantów, nie można ich obrażać - zauważa jeden z olkuskich pisarzy.

Zapytaliśmy przewodniczącą rady powiatu Małgorzatę Węgrzyn, co sądzi o wpisie starosty. - Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale polski język jest tak bogaty, że można wyrazić to, co się chce, nikogo nie obrażając - odparła.

Sam starosta w swojej wypowiedzi nie widzi nic złego.

- Nie wypieram się swoich słów i nadal podtrzymuję swoje stanowisko - twierdzi.

Czuje się zagrożony po ostatnich atakach islamskich terrorystów. Ubolewa nad losem tysięcy chrześcijan zamordowanych na Bliskim Wschodzie, ale nie chce stamtąd islamskich uchodźców w Europie. Dotyczy to także uchodźców chrześciajańskich.

- To, że użyłem zdecydowanych i mocnych słów, było celowe - podkreśla. - Dość pseudopoprawności politycznej w sytuacji, kiedy strzela się do ludzi jak do kaczek. W tym przypadku powinno zadziałać prawo wzajemności. Każdy z nas jadąc do Egiptu, Tunezji, Izraela, czy nawet do krajów europejskich szanuje obowiązujące tam prawo i kulturę. Mamy prawo oczekiwać tego samego, prawda? Jeżeli przyjezdny się nie dostosuje - sorry, ale wypad z Polski, wypad z Europy!” - zaznaczył starosta Piasny.

Jego zachowania nie akceptuje Dorota Głowacka z Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

- Wypowiedzi, które podsycają nienawiść do określonej grupy narodowej czy religijnej nie mieszczą się w granicach wolności słowa i nie powinny być dopuszczalne w debacie publicznej - zaznacza. - Jest to tym bardziej niepokojące, jeśli rozpowszechnia je osoba pełniąca funkcje publiczne, od której można oczekiwać wyższych standardów postępowania.

Stwierdzenie „Wypad z dziadami na Bliski Wschód” przywodzi jej na myśl sprawę Marka Anthony’ego Norwooda z Wielkiej Brytanii, która kilkanaście lat temu trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC). Norwood wywiesił plakat z napisem „Islam wynocha z Wielkiej Brytanii - chrońmy Brytyjczyków” na tle płonących wież World Trade Center. Został za to skazany przez brytyjskie sądy za podsycanie wrogości wobec grupy religijnej. Norwood nie pogodził się z tym wyrokiem i wniósł skargę do ETPC, powołując się na naruszenie swobody wypowiedzi.

- Trybunał uznał jednak skargę za niedopuszczalną, stwierdzając, że taki uogólniony atak na grupę religijną i przypisanie wszystkim jej przedstawicielom odpowiedzialności za atak terrorystyczny nie może podlegać ochronie. Byłoby to bowiem niezgodne z podstawowymi wartościami, na których opiera się Europejska Konwencja Praw Człowieka - wyjaśnia Głowacka.

Daniel Féret był belgijskim członkiem parlamentu i przewodniczącym partii politycznej Front Narodowy w Belgii. Podczas kampanii wyborczej rozprowadzono kilka rodzajów ulotek zawierających hasła typu: “Stań przeciwko islamizacji Belgii”, “Zatrzymaj udawaną politykę integracyjną” lub “Wysłać nie-europejskich poszukiwaczy pracy do domu”. Pan Féret został uznany za winnego podżegania do dyskryminacji rasowej. Został skazany na prace społeczne i zakazano mu działalności parlamentarnej na 10 lat. Feret zwrócił się do ETPC. Uznał, że naruszono jego prawo do swobody wypowiedzi. Skarga została odrzucona.

Pełny komentarz Pawła Piasnego dla "Gazety Krakowskiej":
Nie wypieram się swoich słów i nadal podtrzymuję swoje stanowisko. Najpierw samolot na Synaju, tydzień temu masakra w Paryżu, następnie zastraszona cała Europa, dzisiaj atak na Mali. Można przywołać jeszcze atak w Tunezji oraz tysiące zamordowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Czy to mało powodów by podjąć wreszcie zdecydowane działanie?
Jako obywatel Europy czuję się zagrożony. Jako mąż i ojciec mam prawo i obowiązek dbać o moją rodzinę. Jako polityk mam obowiązek zwracać uwagę na zagrożenia i niebezpieczeństwo. To, że użyłem zdecydowanych i mocnych słów, było celowe. Dość pseudopoprawności politycznej w sytuacji, kiedy strzela się do ludzi jak do kaczek. W tym przypadku powinna zadziałać prawo wzajemności. Poprawność polityczna obowiązuje w sytuacji, kiedy po drugiej stronie mamy partnera, a nie mordercę! Polska i Europa powinna się obudzić! Nie wolno nam się odcinać od naszej kultury, tradycji, modelu życia. Nie wolno nam przejść do porządku dziennego wobec tego co stało się w ostatnich dniach. Każdy z nas jadąc do Egiptu, Tunezji, Izraela, czy nawet do krajów europejskich nie wychyla się i szanuje obowiązujące tam prawo i kulturę. Mamy prawo oczekiwać tego samego, prawda? Jeżeli przyjezdny się nie dostosuje - sorry, ale wypad z Polski, wypad z Europy! My chcemy żyć w spokoju, my chcemy bezpiecznie podróżować, my chcemy zwiedzać, my chcemy kształcić nasze dzieci. My chcemy żyć bez obaw o to, czy wrócimy cali z pracy, z zakupów, ze szkoły.

Kim jest Paweł Piasny
Starosta ma 40 lat. Od 20 lat jest przedsiębiorcą. Urodził się i mieszka w Zimnodole, gdzie prowadzi duże, nowoczesne gospodarstwo. Uprawia głównie kukurydzę. Odkąd objął stanowisko w powiecie (2014 r.), interes przejęła jego żona i brat.

Jest jednym z najbogatszych starostów w Polsce. Przekonuje, że polityką interesował się już jako uczeń. Dwa razy startował na stanowisko burmistrza Olkusza. Przegrał. Ostatnio z ramienia Platformy Obywatelskiej chciał dostać się do Sejmu. Bez powodzenia.

Starosta znany jest z ciętego języka. Często toczy na Facebooku ostre polemiki z przeciwnikami. Także w godzinach urzędowania w starostwie.

CZYTAJ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska