https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straty po pożarze kościoła w Nowym Sączu są ogromne. Jaka była przyczyna pożaru? Śledczy mają już swoje ustalenia

Joanna Mrozek
Straty po pożarze wyceniono na milion złotych
Straty po pożarze wyceniono na milion złotych PSP Nowy Sącz
Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wyjaśnia okoliczności pożaru zabytkowego kościoła Świętej Heleny w Nowym Sączu, do którego doszło w godzinach porannych w niedzielę 16 czerwca br. We wpisanym do rejestru zabytków budynku z 1687 roku zniszczeniu uległy zabytkowy ołtarz oraz cenne obrazy. Jaka jest przyczyna pożaru? Śledczy mają pierwsze ustalenia.

Straty po pożarze kościoła w Nowym Sączu

Pożar zabytkowego kościoła przy parafii św. Heleny w Nowym Sączu był wstrząsem dla mieszkańców. Czego nie zniszczył ogień, zniszczyła woda użyta do gaszenia. Z wnętrza świątyni strażacy wynieśli między innymi tabernakulum z Najświętszym Sakramentem, ołtarz główny i dwa ołtarze boczne, a także zabytkowe obrazy pochodzące z XVI, XVII i XVIII wieku. Straty są ogromne i nie do odtworzenia.

Pod nadzorem prokuratora, przy udziale konserwatora zabytków oraz biegłego z zakresu pożarnictwa przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia.

- Ustalono, że w wyniku działania ognia zniszczeniu uległa drewniana konstrukcja budynku wraz z wyposażeniem, w tym zabytkowy ołtarz, rzeźby i obrazy wpisane do rejestru zabytków. Śledztwo prowadzone jest w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru, tj. o przestępstwo z art. 163 § 1 punkt 1 k.k. w zw. z art. 108 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - informuje prok. Justyna Rataj-Mykietyn, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

W toku prowadzonego postępowania powołano biegłego z zakresu pożarnictwa, który uczestniczył w oględzinach miejsca zdarzenia, w celu ustalenia przyczyn pożaru.

- Analizowane są także zapisy monitoringów w sąsiedztwie budynku kościoła. Wstępnie, jako najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru wskazuje się zwarcie instalacji elektrycznej. W chwili obecnej wartość zniszczonego mienia oszacowano na kwotę miliona złotych - dodaje rzeczniczka.

Pożar zabytkowego kościoła w Nowym Sączu

Pożar rozwinął się w części zakrystii oraz prezbiterium, a dym wydobywał się na całej powierzchni dachu, bo kościół był zamknięty. Ogień był widoczny na zewnętrznej ścianie od strony zakrystii oraz w wieżach. Na miejsce przybyło Pogotowie Energetyczne, które odłączyło zasilanie w energie elektryczną i potwierdziło brak napięcia w obiekcie. Na miejsce szybko przybiegł ksiądz oraz kościelny, którzy udzielali wskazówek odnośnie rozkładu pomieszczeń. Widok płonącego kościoła był przerażający, ogień trawił cenne zabytki.

- Równocześnie z działaniami gaśniczymi prowadzono ewakuacje mienia. Wykonano otwory w dachu. Przez wykonane otwory podawano prądy gaśnicze na poddasze budynku. Dalsze działania polegały na wynoszeniu nadpalonych elementów wyposażenia z wnętrza kościoła. Usunięto warstwę desek ze ścian zewnętrznych oraz boazerię ze ścian wewnętrznych w celu ugaszenia ukrytych zarzewi ognia - relacjonuje str. bryg. Paweł Motyka, komendant PSP w Nowym Sączu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska