Straż pożarna w Oświęcimiu powstała blisko 150 lat temu. Dawni oświęcimscy strażacy i ich wozy na archiwalnych zdjęciach. Zobaczcie galerię

Z opisu wydarzenia z sierpnia 1863 roku przedstawionego przez Muzeum Zamek wynika, że w jego wyniku spłonęła jedna trzecia ówczesnej zabudowy miasta.

- Z 340 domów pozostała zaledwie jedna trzecia. Pastwą płomieni padł kościół parafialny, dwie synagogi, ratusz miejski, przytułek dla ubogich - wyliczają w Muzeum Zamek.

Dla nikogo nie ulegało wątpliwości, że przed kolejną taką pożogą miasto może uchronić tylko zorganizowani strażacy.

Pierwsza wzmianka o straży pożarnej w Oświęcimiu znajduje się w statucie cechu rzemiosł z 1779 roku. Z kolei 18 sierpnia 1874 roku powołane zostało do życia Stowarzyszenie Straży Ochotniczej Ogniowej.

Pierwszym komendantem oświęcimskiej straży został Ferdynand Biały, a prezesem dr Gustaw Nowak. Siedzibę miała w pomieszczeniach przy magistracie. W 1886 r. jednostka otrzymała sztandar, który do dzisiaj przechowywany jest w izbie tradycji.

Jeśli chodzi o sprzęt to w 1892 r. oświęcimscy druhowie mieli do dyspozycji trzy sikawy ręczne o nazwach: Skawa, Wisła i Soła. Jak zapisał strażacki kronikarz w 1889 r. OSP Oświęcim liczyła 59 członków. W 1909 r. oświęcimska jednostka miała 52 druhów i 27 członków wspierających.

W jej historii zawsze było wielu dzielnych ludzi. I do dzisiaj oświęcimscy strażacy z poświęceniem służą mieszkańcom podczas pożarów, powodzi i innych klęsk żywiołowych.

Uczelnia w Oświęcimiu powiększyła się o trzeci gmach