Karol Nawrocki odwiedził bastion PiS-u w powiecie chrzanowskim
Choć Alwernia to niewielkie miasto w powiecie chrzanowskim to politycy PiS-u odwiedzają je zdecydowanie częściej niż większy Chrzanów. W środę zawitał tam Karol Nawrocki, kandydat na Prezydenta RP, a podczas poprzedniej kampanii o głosy wyborców zabiegał tam obecny prezydent RP Andrzej Duda.
Wcześniej w tej gminie gościł m.in. Mateusz Morawiecki, który przybył tam na odsłonięcie tablicy upamiętniającej jego ojca Kornela Morawieckiego, działacza opozycji demokratycznej w czasach PRL. Tablica znajduje się we wsi Źródła.
Karol Nawrocki mówił w Alwerni o roli strażakach w bezpieczeństwie Polski
Ochotnicze Straże Pożarne od lat stanowią fundament polskiego systemu bezpieczeństwa cywilnego. Ich działalność wykracza daleko poza gaszenie pożarów – strażacy ochotnicy ratują życie i mienie w czasie powodzi, wypadków drogowych, katastrof budowlanych czy innych sytuacji kryzysowych. Ich zaangażowanie, profesjonalizm i ofiarność sprawiają, że społeczeństwo może czuć się bezpiecznie.
Strażakom zawdzięczamy to, że możemy czuć się bezpiecznie. Na docenienie zasługują szczególnie strażacy ochotnicy, którzy swój prywatny czas poświęcają na to, aby Polki i Polacy mogli czuć się bezpiecznie, oddają swoje serce. Swoje często życie rodzinne, swój prywatny czas właśnie po to, abyśmy mogli czuć się bezpiecznie. Ta sieć ochotniczych straży pożarnych to nie tylko dziedzictwo kulturowe, które będziemy za moment podziwiać w tym muzeum, ale to także realna codzienna ciężka praca dla naszego wspólnego bezpieczeństwa bogu na chwałę i ludziom na ratunek - mówił Karol Nawrocki.

Znaczenie OSP dla bezpieczeństwa narodowego wymaga odpowiedniego wsparcia ze strony instytucji publicznych. Karol Nawrocki podkreśla, że państwo polskie powinno roztoczyć patronat nad ochotniczymi strażami pożarnymi oraz państwową strażą pożarną. Wsparcie finansowe i organizacyjne OSP powinno być priorytetem dla rządu i samorządów. Karol Nawrocki uważa, że obecnie strażacy wykorzystywani są w brudnej kampanii wyborczej.
Żyjemy w Polsce, w której ochotnicze straże pożarne poddawane są presji państwa polskiego. Strażacy ochotnicy są przesłuchiwani przez agencję bezpieczeństwa wewnętrznego i przez prokuraturę tylko dlatego, że przyjęli wsparcie od państwa polskiego, przyjęli wozy strażackie czy inny sprzęt, który jest potrzebny. Nam wszystkim do ratowania także naszego życia, życia naszych dzieci, z tym trzeba skończyć - grzmiał kandydat na prezydenta RP.
Po wystąpieniu medialnym zgromadzeni mieszkańcy mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z kandydatem na prezydenta RP.
