Ochotnicy, konie i sikawki na zawodach w Lubczy
W tegorocznych zawodach, wznowionych po rocznej przerwie spowodowanej pandemią, wzięło udział ostatecznie 11 ekip, reprezentujących jednostki OSP z Nowych Żukowic, Lipnicy Murowanej, Charzewic, Ilkowic, Ołpin, Woli Radłowskiej, Brzezówki, Gdowa, Rymanowa-Zdroju, Zębu k. Zakopanego oraz gospodarze, czyli OSP Lubcza.
Zawody rozpoczęła uroczysta parada, w której wszyscy uczestnicy przejechali na zabytkowych sikawkach, zaprzężonych w konie po Lubczy, prezentując się przed licznie zebranymi przy drodze widzami.
Kto najlepszy?
Część zasadnicza zawodów odbywała się już na nowo oddanym placu obok Perły Lubczy. Każda z ekip musiała zmierzyć się ze specjalnie przygotowanym torem przeszkód, którego zwieńczeniem było uruchomienie siłą rąk sikawki i strącenie strumieniem wody trzech pachołków ustawionych po drugiej stronie rzeki. Najszybciej poradzili sobie z tym ochotnicy z Lipnicy Murowanej. Kolejne miejsca na podium zajęły drużyny z OSP Ołpiny oraz Nowych Żukowic, a czwartym - OSP Ilkowice zabrakło do podium niespełna sekundę. Wszyscy używali zabytkowych, liczących nieraz ponad sto lat, sikawek, którymi kiedyś wyjeżdżano do gaszenia pożarów, a które to wciąż są na stanie wielu jednostek OSP.
Na najlepszych czekały puchary i nagrody rzeczowe, ale wszyscy uczestnicy wrócili z pamiątkowymi upominkami. Wydarzenie odbywało się pod patronatem starosty tarnowskiego, przy wsparciu finansowym województwa małopolskiego.
Rejestr dawców szpiku i zbiórka dla Olusia
Podczas zawodów można było się zarejestrować w bazie potencjalnych dawców szpiku fundacji DKMS, prowadzona była również zbiórka datków na leczenie 2-letniego Olusia Lechwara – syna strażaka spod Tarnowa. Zebrano do puszek blisko 2700 złotych.
Było miasteczka strażackie i liczne atrakcje dla najmłodszych. Każdy mógł skosztować również darmowej grochówki, a w przerwach czas umilały miejscowe zespoły ludowe i grupy śpiewacze.
Bądź na bieżąco i obserwuj
FLESZ - Zakaz handlu w niedziele powoli staje się fikcją?
