Radosław Repetowski, nauczyciel Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Krynicy, utworzył szkolne koło wojskowe. Gdy młodzież chciała rozwijać tę pasję, nawiązał współpracę ze Strzelcem. Tak powstał krynicki pododdział.
- Cieszy to, że coraz więcej młodych ludzi chce wolny czas poświęcać na naukę obronności, pierwszej pomocy i survivalu. To im się przyda w przyszłości - mówi bryg. Sławomir Szczerkowski szef sądeckiej jednostki proobronnej.
Przekonany jest o tym także dowódca krynickiego pododdziału. - Prawie wszyscy nasi członkowie chcą się związać z wojskiem - podkreśla sierż. Repetowski. - My im w tym pomożemy poprzez szkolenia, zajęcia ze strzelania, marsze kondycyjne i różnorodne akcje.
Członkowie Strzelca zaznaczają, że teraz mogą rozwijać swoje wojskowe pasje i ciekawie wykorzystywać wolny czas.
- Myślę o szkole oficerskiej. Teraz mam możliwość poszerzenia wiedzy i dostania się na wymarzone studia - uważa Małgorzata Ciesielka.
Autor: Damian Radziak