Od 17 lat Czapla jest na najwyższym stopniu podium MŚ w strzelectwie
Złota seria trwa od 17 lat, wówczas na jednych MŚ Czapla okazał się najlepszy w trzech konkurencjach ruchomej tarczy (strzelanie z karabinu z 10 m i 50 m). Później dokładał kolejne krążki z najcenniejszego kruszcu, po imprezie w 2016 r. w Suhl musiał jednak czekać dość długo na kolejny triumf. W historii polskiego strzelectwa sportowego nie ma tak utytułowanego w MŚ zawodnika.
- Statystyk z międzynarodowej federacji wyliczył, że to były moje dziewiąte mistrzostwa świata seniorów i każdych wracałam z jakimś medalem. Ta moja "długowieczność" trwa, oby jak najdłużej - mówi Czapla.
Start w MŚ w Baku był dla reprezentanta Petardy Kraków trudny. 41-letni zawodnik w rywalizacji na 10-metrowej strzelnicy (broń pneumatyczna) zajmował odległe lokaty: 10. w konkurencji 30+30 (564 pkt), 16. w 40 mix (369 pkt).
- Plan był taki, żeby zdobyć medal każdego dnia, ale nie udało się. W pierwszej konkurencji zupełnie nie poradziłem sobie z emocjami. Ktoś może się śmieć, że strzelam wyczynowo 20 parę lat, a mam takie problemy, ale tak po prostu się stało. Wyciągnąłem wnioski, drugi występ wynikowo też nie był dobry, lecz już zapanowałem nad emocjami, pojawiło się światełko w tunelu, że będzie lepiej - mówi Czapla.
Łukasz Czapla w Baku wystrzelał złoto za trzecim podejściem
Trzeci start w MŚ w Baku - na 50-metrowej strzelnicy w konkurencji 30+30 (przebiegi wolne i szybkie) - przyniósł już oczekiwany sukces. Czapla z wynikiem 586 pkt zajął 1. miejsce (wygrał z przewagą 3 pkt) i mógł cieszyć się ze złotego medalu.
- Czułem, że strzelam dobrze, na medal, ale nie było wiadomo, czy na złoto. Do końca nie byłem pewny. Zresztą, to były ciekawe mistrzostwa świata, bo jakieś problemy mieli praktycznie wszyscy zawodnicy ze światowej elity. Nie tylko ja momentami sobie nie radziłem - mówi Czapla. - Bardzo się cieszę ze zwycięstwa. Dzięki temu dostanę stypendium, więc będę mógł spokojnie koncentrować się na treningach. Ponadto taki sukces dużo mi daje pod względem szkoleniowym. Pokazuje, że ten plan pracy, który założyłem w klubie (w Petardzie jest też trenerem - przyp.), to, co proponuję młodzieży, sprawdza się, że może doprowadzić do złotego medalu mistrzostw świata.
Dorobek Czapli w MŚ mógł być jeszcze okazalszy. Na zakończenie zmagań w Baku startował w konkurencji 40 mix z 50 m. Ostatecznie zajął 4. miejsce (391 pkt), walkę o brązowy medal przegrał po dogrywce ze Szwedem Kristerem Holmbergiem.
