- Trzeba przyznać, że w Suchem mamy naprawdę wielki problem z wodą - mówi Bronisław Stoch, wójt gminy Poronin. - Do miejscowego zbiornika wodnego, z którego zasilane są krany, nie dochodzi bowiem woda z okolicznych pól. Dlatego niemal co tydzień wydajemy kilka tysięcy złotych, by beczkowozy dowiozły do Suchego wodę i wlały ją do zbiornika.
Wójt Poronina dodaje, że zbiornik nie napełnia się wodą gruntową, bo zepsuty jest system drenażowy, którym powinna spływać do niego deszczówka. - Dlatego gdy tylko zrobi się ciepło, zaczynamy naprawę. Nie do końca wiemy jeszcze, ile prace będą nas kosztować, ale na pewno będzie to tańsze niż notoryczne dowożenie wody mieszkańcom - kończy samorządowiec.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!