https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święto Rydza 2024 w Wysowej-Zdroju. Choć bohater tym razem nie dopisał, to i tak było fajnie z mnóstwem stoisk i rękodzieła. I borowików też

Halina Gajda
Wideo
od 7 lat
W Parku Zdrojowym w Wysowej było dzisiaj wyjątkowo gwarno. Setki ludzi przewijało się między stoiskami, które oferowały wszystko od chleba i chałki, przez miody, wina, wędliny, różne gatunki serów, po rękodzieło. Wszystko oczywiście z racji dorocznego Święta Rydza. Niestety, bez głównego bohatera, który w tym roku, w dniu swojego święta był towarem mocno deficytowym. Za to można było obejrzeć piękno mykologiczną ekspozycję. Była to jedyna okazja, by wszystkie grzyby spotkać w jednym miejscu.

W tym roku podczas Święta Rydza rządził… borowik. Mnóstwo go było na stoiskach w Parku Zdrojowym i przed nim. W koszykach i w słoikach – jak kto wolał. Grzybiarze śmiali się, że w tym roku głównego bohatera zabrakło, ale pewnie za tydzień, gdy utrzymają się niskie temperatury i wilgoć – sypnie rudymi kapeluszami.

Mimo wszystko do zdroju przyjechało setki miłośników grzybów albo po prostu mile spędzonego popołudnia. Bo całe rodziny miały, co robić. Na pewno jednym z najciekawszych było stoisko mykologiczne – tylko raz w roku, właśnie w Wysowej podczas Święta Rydza, można spotkać kilkadziesiąt gatunków grzybów w jednym miejscu. I na dodatek wszystkiego się o nich dowiedzieć.

Były pokazy kulinarne oczywiście dedykowane rydzom, ale też warsztaty dla dzieci. Każdy znalazł, co chciał. Nawet jeśli była to zimowa czapka prosto spod Zakopanego. Wystarczyło wyciągnąć z portfela kilkaset złotych. To samo ze skarpetkami.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska