Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szansa dla pacjentów czekających na przeszczep płuc. Szpital Jana Pawła 2 dostał zgodę na transplantacje

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Szpital im. JP2 w Krakowie
Jest szansa, że już za kilka miesięcy pierwszy pacjent w Krakowie otrzyma nowe płuca. Szpital im. Jana Pawła 2 dołącza do elitarnego grona ośrodków w kraju, które uzyskały zgodę na transplantację tego narządu.

Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła 2 w Krakowie ma być - po szpitalach w Zabrzu, Szczecinie, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie - kolejnym ośrodkiem transplantacji płuc w kraju. Lecznica otrzymała już akredytację rządowego ośrodka do spraw przeszczepów – Poltransplantu, a także zgodę ze strony Ministerstwa Zdrowia.

- Teraz czekamy tylko na decyzję NFZ w kwestii refundacji - mówi nam dr n. med. Hubert Hymczak, zastępca kierownika I Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Wykonywanie transplantacji płuc papieski szpital miał w planach już od dawna. Jednak dopiero ostatnie lata przyniosły przełom w tej sprawie.

- Stworzyliśmy zespół, który przez ostatnie miesiące intensywnie szkolił się w ośrodku w Zabrzu, uczestnicząc w odbywających się tam transplantacjach. Jesteśmy bardzo wdzięczni zabrzańskiej jednostce za objęcie nas swoim patronatem, ponieważ od lat plasuje się ona w polskiej, ale i europejskiej czołówce jeśli chodzi o przeszczepienia płuc - wyjaśnia dr n. med. Mirosław Nęcki, zastępca kierownika Oddziału Śródmiąższowych.

Dlaczego doświadczenie jest tak ważne? Chodzi nie tylko o techniczne trudności w trakcie zabiegu, ale także o to, co dzieje się po nim. W przypadku innych transplantacji, np. serca, nowy narząd ma ograniczony kontakt ze światem zewnętrznym. Płuca są wyjątkowe, bo ciągle "nabierają" powietrza, maja kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, a przez to narażone są na ciągłe infekcje.

Szansa dla wielu chorych

Uruchomienie procedury transplantacji płuc w Krakowie daje szanse na powrót do zdrowia i normalnego życia wielu pacjentom z południowo-wschodniej części kraju. Liczba osób, które czekają na przeszczepienie płuc, rośnie bowiem z roku na rok. W 2021 roku w Polsce takich zabiegów wykonano tylko 54. Ubiegły rok to znaczny wzrost w statystykach. Nowe płuca otrzymało 93 pacjentów. W kolejce na przeszczepienie tego narządu wciąż jednak czeka 140 chorych.

- Jeśli uda nam się dopełnić wszystkie formalności, pierwszą transplantację planujemy wykonać już za kilka miesięcy – dodaje dr. hab. n. med. Jacek Piątek, Zastępca Ordynatora Oddziału Klinicznego Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii.

Przeszczep płuc należy do najtrudniejszych w transplantologii. Dla chorych z mukowiscydozą, przewlekłą obturacyjną chorobą płucną czy też samoistnym włóknieniem to jedyna szansa na przedłużenie życia i możliwość oddychania bez bólu.

Jednak , jak podkreślają lekarze, zabiegi są możliwe tylko dzięki osobom, które przed śmiercią nie wyraziły sprzeciwu na zostanie dawcą. W praktyce to jednak rodzina najczęściej decyduje o tej możliwości.

- Jedna osoba, która umiera, jest w stanie uratować kilka, a nawet kilkanaście osób. Mam poczucie, że świadomość dotycząca przeszczepów rośnie na przestrzeni ostatnich lat, wciąż jednak jest wiele do zrobienia w tej kwestii, zwłaszcza w południowo-wschodniej części kraju, gdzie pobrań jest najmniej - dodaje dr Hymczak.

Dlatego też dla wszystkich którzy mają wątpliwości i pytają: "A po co?" lekarze mają jedną radę: niech pomyślą, że ich narządy i ich bliskich mogą dać szansę na życie innym. Każdy z nas jest potencjalnym dawcą, ale tez każdy może być potencjalnym biorcą.

- To przesłanie, którego nigdy dość – apelują transplantolodzy.

Kolejka po nowe życie

Mimo, że krakowski szpital jeszcze nie ruszył z zabiegami to do przeszczepienia płuc w lecznicy powoli tworzy się już kolejka.

- Mamy na oddziale dwóch pacjentów, którzy są w fazie wstępnych badań. Kwalifikacja do transplantacji to jednak bardzo wieloetapowy i złożony proces. Musimy mieć pewność, że chory którego chcemy zoperować nie ma żadnych przeciwwskazań do tej procedury – wyjaśnia dr Nęcki.

I dodaje, że zabieg operacyjny to początek drogi do zdrowia. Po zabiegu pacjentów czeka kilkutygodniowa rehabilitacja, a także leczenie immunosupresyjne mające na celu zapobieganie odrzuceniu przeszczepionego narządu.

W każdy przeszczep płuc trzeba zaangażować kilka zespołów lekarskich z różnych specjalizacji ale także pielęgniarki, perfuzjonistów, fizjoterapeutów oraz mnóstwo środków technicznych. To wszystko jednak doskonała inwestycja, która ratuje życie i często przywraca społeczeństwu sprawnych pracowników.

- Naszym celem jest przywracanie pacjentów nie tylko do zdrowia, ale do pełnego funkcjonowania w społeczeństwie - dodaje dr Nęcki.

Od ponad 30 lat w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II przeprowadzane są także transplantacje serca. W minionym roku lekarze z tego ośrodka wykonali 16 takich zabiegów.

Nowe narzędzie do walki z cyberprzestępczością od CERT Polska

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska