Szczawnica chciała by lekcje w jej szkołach rozpoczęły się jutro w trybie... hybrydowym. Sanepid powiedział "nie"

31 sierpnia 2020, 16:02

Władze Szczawnicy zwróciły się do nowotarskiego Sanepidu z wnioskiem o to, by część lekcji w miejscowych szkołach podstawowych odbywało się w trybie hybrydowym, a więc zarówno stacjonarnym, jak i zdalnym. Pienińskie miasteczko prośbę swym motywowało faktem, że placówki na jego terenie są ciasne i zbyt duża ilość dzieci może spowodować ryzyko epidemiologiczne. Sanepid na takie rozwiązanie się jednak... nie zgodził.

FLESZ - Szczepionka na COVID dostępna jeszcze w tym roku?

Informację o wniosku władz Szczawnicy do sanepidu podał Tygodnik Podhalański.

Pod koniec tygodnia władze miasta spotkały się z dyrektorami szkół, by omówić nowe zasady funkcjonowania szkoły od 1 września. Według planów naukę w szkole miałyby rozpocząć klasy od 1 do 5 oraz klasa 8. W trybie zdalnym uczyłyby się klasy 6 i 7. - Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania zmniejszymy ilość uczniów w poszczególnych placówkach od 30 do 40% , a taki tymczasowy stan planujemy wprowadzić do 18 września - wyjaśniał na Facebooku burmistrz miasta Grzegorz Niezgoda.

W poniedziałek 31 sierpnia do szczawnickiego magistratu przyszła jednak odpowiedź, że lekcja dla wszystkich uczniów mają odbywać się normalnie. Jutro wszyscy uczniowie mają stawić się w szkole na rozpoczęciu roku.

Wojna o zdalne lekcje w Zakopanem. Przeciw kurator oświaty, minister i wojewoda

- Pozostaje mieć nadzieję, że taka decyzja Sanepidu nie będzie miała wpływu na sytuację zdrowotną i organizację zajęć w najbliższych tygodniach (ewentualne przymusowe kwarantanny) - komentuje takie stanowisko burmistrz Niezgoda.

Opinia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z Nowego Targu w sprawie wniosku Szkół Podstawowych z terenu...
Opublikowany przez Grzegorza Niezgodę Poniedziałek, 31 sierpnia 2020