https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoły, nauczyciele i ministerstwo w klinczu. Rozwiązania nie widać

Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Regionalna Izba Obrachunkowa stoi na stanowisku, że gminy nie mogą zapłacić nauczycielom za dni, kiedy strajkują. Nauczyciele w większości są zdeterminowani i kontynuują protest

Nauczyciele nie mogą liczyć na zapłatę za dni, w których strajkowali - tak wynika z odpowiedzi Regionalnej Izby Obrachunkowej za zapytanie burmistrza Myślenic Jarosława Szlachetki. Stanowisko to nie dotyczy tylko Myślenic, a czytamy w nim m.in. że decyzja o strajku jest dobrowolna, a „działania polegające na wypłacie wynagrodzenia za czas strajku pracownikom uczestniczącym w strajku, lub zmierzające do objścia przepisu, który nie przewiduje zachowania prawa do wynagrodzenia za czas strajku, należałoby uznać za działania niezgodne z prawem”. Ale w gminie nie przełożyło się to na spadek liczby strajkujących placówek.

Stanowisko RIO podtrzymane przez MEN jest też na dziś wytyczną dla szefów Sułkowic Artura Grabczyka oraz Sieprawia Tadeusza Pitali, choć jak mówi ten drugi, można się spodziewać, że ostatecznie kwestia ta zostanie rozwiązana po zawarciu porozumienia z rządem.

Jak mówi nam Anna Róg, przewodnicząca ZNP w okręgu obejmującym gminy Myślenice, Siepraw i Wiśniowa, nauczyciele trwają tu w swoich decyzjach, tym bardziej, że przystępując do strajku liczyli się z tym, że za te dni zostanie im potrącone z pensji. Także w gminach Dobczyce, Raciechowice liczba strajkujących placówek nie zmienia się.

- Przedstawiłem dyrektorom interpretację RIO. Sam żadnych decyzji jeszcze nie podjąłem - odpowiada na pytanie, czy planuje zapłacić normalne pensje nauczycielom za dni kiedy strajkowali Tomasz Suś, burmistrz Dobczyc. - Wiem, ile zarabiają nauczyciele. Wiem jak trudna jest ich praca, dlatego wspierałem ich i będę wspierał, ale jako burmistrz jednocześnie muszę patrzeć na przepisy prawa i pojawiające się zarządzenia.

Sytuacja zmieniała się w gminach Pcim i Sułkowice. W tej pierwszej w poniedziałek i wtorek strajkowało pięć placówek, a od środy już tylko jedna. W Sułkowicach wykruszały się one stopniowo, począwszy od sześciu w poniedziałek do jednej wczoraj. Tu nauczyciele zaapelowali do burmistrza, aby potrącone im kwoty zostały w ich macierzystych placówkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mata Hari
Jedno z wyjść z sytuacji .Drodzy rodzice którzy płaciliście za korepetycje swoich dzieci nauczycielom przygotowującym wasze pociechy do matury ktorzy teraz straszą że może nie dojść do egzaminu z powodu strajku zróbcie wzorem innych-ZGŁOŚCIE W URZĘDZIE SKARBOWYM DANE NAUCZYCIELA KTÓRY UDZIELAŁ KOREPETYCJI WRAZ Z ZAPŁACONYMI KWOTAMI.

Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłą i godnością osobistą.(Kobuszewski z kabaretu Dudek).Można być zwolennikiem PO i ZNP bedąc człowiekiem pod jednym warunkiem- że jest się kompletnym idiotą.
M
Mistrzostwo
Pan burmistrz Myślenic Wam zalatwil interpretacje
G
Gość
I dlatego zgłaszamy się z przyjaciółmi w kuratorium, aby pomóc tym nauczycielom, którzy pracują, pozdrowienia
g
grzeg
Bez pracy nie ma zapłaty! Czy to nie jest wystarczająco jasne? Czy ktoś czegoś nie rozumie?

JA PRACUJĘ! I nie życzę sobie, aby z moich podatków opłacano jakiś coraz bardziej nonsensowny strajk.
ś
św.NH
Tylko pieniądze się liczą dla Morawieckiego i smutnych faryzeuszek PIS. PIS babki na sutych posadach idźcież na Śmieciuchówki do Biedry. PIS jest nasz nie wasz nałogowi faryzeusze. Kłamstwo paraliżujące. Kłamie matka księdza. Mój Boże! Czas aby ktoś wyprowadzi z PIS to towarzystwo.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska