- Oddziały geriatryczne w całej Polsce przynoszą straty. Czy ktoś przedstawił biznesplan, jak finansować szpital po takiej restrukturyzacji? - pyta jeden z lekarzy (prosi o anonimowość).
- Szpital to nie przedsiębiorstwo, tutaj liczy się dobro pacjentów, a nie wyłącznie wynik finansowy - odpowiada dr Krzysztof Czarnobilski, rzecznik placówki MSW i ordynator oddziału chorób wewnętrznych i geriatrii. Obecnie ma na oddziale 42 łóżka (po restrukturyzacji będą 62). Ich obłożenie jest 70-procentowe. Po co więc powiększać liczbę miejsc? - Chcemy, by w razie choroby seniora każdy myślał o szpitalu MSW. Tak jak teraz chore dziecko wiezie się do Prokocimia - wyjaśnia rzecznik.
Pomysłowi przyklaskuje dr hab. Barbara Gryglewska, wojewódzki konsultant ds. geriatrii. - Małopolska należy do najstarszych demograficznie regionów Polski. System opieki zdrowotnej powinien zostać przystosowany do potrzeb ludzi starszych - zauważa.
Podobnego zdania jest wicemarszałek Wojciech Kozak. Zapewnia, że w Krakowie nie ubędzie miejsc na pediatrii czy położnictwie (łóżka likwidowane w MSW zastąpią nowe w innych szpitalach). - W województwie potrzeba miejsc dla chorych osób starszych, skumulowanie usług dedykowanych seniorom pod jednym dachem obniży koszty - mówi.
Oddziały geriatryczne w całym kraju przynoszą straty (w Szpitalu Uniwersyteckim ponad 2 mln zł rocznie). Czy szpitala MSW w nowej formule nie czeka bankructwo? - Będziemy walczyć o taki kontrakt z NFZ, aby się utrzymać - odpowiada Czarnobilski.
- To bzdura! Nie uda się pozyskać takich środków, by uniknąć deficytu - oburzają się lekarze z likwidowanych oddziałów. Ich zdaniem, restrukturyzacja zmierza do prywatyzacji szpitala. -Nie wchodzi to w rachubę, jesteśmy szpitalem resortowym i zrobimy wszystko, by tego uniknąć - mówi rzecznik. MSW na decyzję ma trzy miesiące.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+