Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuczny deszcz będzie chronić kościółek w Zawadzie [ZDJĘCIA]

Paweł Chwał
Podczas prób instalacje działały bez zarzutu. Mgła wodna z pianą gaśniczą momentalnie zraszały drewniane klepki na zabytkowej świątyni od ścian po dach i wieżę
Podczas prób instalacje działały bez zarzutu. Mgła wodna z pianą gaśniczą momentalnie zraszały drewniane klepki na zabytkowej świątyni od ścian po dach i wieżę Paweł Chwał
Dwieście specjalnych dysz, przez które rozprowadzana jest woda ze środkiem gaśniczym, zamontowano na zabytkowym kościółku na Górze św. Marcina w Zawadzie koło Tarnowa.

Zobacz także: Mgła wodna ochroni kościółek w Zawadzie (ZDJĘCIA)

W poniedziałek testowano system, który ma chronić tę ponad 500-letnią świątynię przed pożarem. Choć instalacja pochłonęła blisko 300 tys. zł, wszyscy mają nadzieję, że... nie będzie potrzeby jej wykorzystywać.

System uruchomi się automatycznie, jeśli na zewnątrz świątyni wybuchnie pożar, na przykład od uderzenia pioruna.

- Woda jest automatycznie rozprowadzana przez dysze pod dużym ciśnieniem, tworząc charakterystyczną mgłę - wyjaśnia Zbigniew Stanisławski z krakowskiej firmy Supo-Cerber, która wcześniej założyła podobną instalację na kościele św. Leonarda w Lipnicy Murowanej.

- To nie są tanie inwestycje, ale niezbędne, jeśli chcemy skutecznie chronić drewniane budowle przed ogniem - przyznaje Tadeusz Tabor z tarnowskiej Służby Ochrony Zabytków.

Przypomina, że w Łapczycy i Bochni, mimo szybkiej interwencji strażaków, ogień doszczętnie strawił w ostatnich latach zabytkowe przykościelne dzwonnice.

XV-wieczny kościół w Zawadzie jest jedną z najcenniejszych budowli tego typu w regionie. Znajduje się w nim wiele zabytkowych obrazów i rzeźb, których autorstwo przypisuje się m.in. synowi Wita Stwosza - Stanisławowi. Jeszcze nie tak dawno gontowe klepki, którymi obita jest cała świątynia, pomalowane były... przepalonym olejem silnikowym. Ten wprawdzie chronił je przed szybkim niszczeniem, ale też potęgował zagrożenie pożarowe.

- Gdyby na kościele pojawił się ogień, byłyby wielkie problemy z jego opanowaniem - przyznaje Tadeusz Tabor. Teraz klepki są zaimpregnowane specjalnym, niepalnym preparatem.

Od poniedziałku świątynia jest dodatkowo chroniona. Dysze, przez które w momencie zagrożenia rozprowadzana jest woda zamontowano na wszystkich ścianach, dachu, a nawet na wieży.

- Aby wzmocnić efekt gaśniczy, woda najpierw tłoczona jest ze specjalną pianą - mówi Zbigniew Stanisławski. - Zbiornik jest na tyle pojemny, że zgromadzona w nim woda starcza nawet na 30 minut akcji.

- Świątynia będzie wprawdzie dobrze chroniona dzięki pomocy różnych urzędów - gminy, marszałkowskiego, konserwatora zabytków, ale nie zwalnia nas to z modlitwy o pieczę nad nią Bożej Opatrzności - podkreśla proboszcz ks. Adam Wyrwa.

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska