Szybka Kolej Aglomeracyjna dojedzie do Skawiny

Szkoda ze tylko conajmniej 1 na godzine. Nawet jezeli to wymaganie zistanie rozszerzone w przyszlosci, to od samego poczatku bedzie niesmak. Naprawde w godzinach porannych raz na pol godziny to i za malo. Niestety, jesli kolej bedzie jezdzic z taka czestotliwoscia jak pks ze skawiny do krakowa w talach 80tych, to zadne to usprawnienie. Szczerze mowiac w ciagu ostatnich 20 lat komunikacja do centrum krakowa jest tak samo beznadziejma jak byla. Pozostaje smierdzacy bus bo komunijacja to czestotliwosc i bezposredniosc polaczenia. Co z tego ze autobusu jada co chwile jak trzeba sie w efekcie przesiadac ze 2-3 razy co w efekcie zajmuje godzine! Nigdy nie przerzuce sie z samochodu jesli to sie nie poprawi. Szkoda ze startujemy z przegranej pozycji, niby fajnie i bardzo sie ciesze ale to i tak zacofane strasznie.
Jesli chodzi o ulokowanie dworca, to alurat niczyja wina, ze komuna stawiala bloki jak najdalej od rynku i dworca zamiast jak najblizej. Zeby ludzi odciac od miasta Krakow, niech siedza w fakrykach i hitach i pracuja a dworzec byl od tego zeby kolejkami wywozic nasze produkty. Tak samo nowe osoedle ktore sie buduhe na ul. Krakowskiej naprzeciwko valdiego. Zaraz beda lrpblemy z wjazdem na glwna droge i bardziej sie zakorkuje droga. Jakie oni beda mieli polaczenie komunikacyjne? Zadne. Kto wydaje zgody na takie felerne osoedla zamuast rozudowywac centrum i okolice.

Dworzec nie jest w beznadziejnym miejscu tylko w normalnym, w centrum miasta. Poczytaj wcześniej o planach a potem się wypowiadaj. Nikt nie karze nikomu chodzić z osiedli na nogach, będą specjalne linie autobusowe dowożące ludzi z osiedli na dworzec PKP.

Znając cesarzy z Urzędu MiG w Skawinie już pewnie zacierają ręce bo będzie mozna coś obciąć z kursów MPK będą mieć argument "przecież jest SKA" Mieszkańcy powinni mieć wybór nie zawsze pasuje kolej pracując np. na makach. Może niech poczytają jak sie rozwija komunikacyjnie Wieliczka. A u nas transport publiczny to jest solą w oku cesarzy...

będzie zaiwaniał na (i z powrotem) dworzec PKP, który jest usytuowany w beznadziejnym miejscu. Pan Krupa niech się ze swojego domu np. przejdzie na dworzec, ciekawe ile mu zejdzie - zakładam że około 40-50 minut.