Spór o dom w Zabierzowie: prokuratura oskarżyła Rafała K. o stalking
Spór o dom w Zabierzowie. Nowy właściciel zajął podwórko [ZDJĘCIA]
– Nasz koszmar trwał cztery lata – mówi pan Wiesław. – Wierzyłem, że wszystko dobrze się skończy. To było zaplanowane oszustwo. Nareszcie będę się czuł w swoim domu bezpieczny.
Gehenna Szymulów zaczęła się cztery lata temu. Stanisława Szymula potrzebowała pilnie pieniędzy na spłatę długów. W tajemnicy przed mężem wzięła pożyczkę. Rafał K. z Warszawy bez skrupułów wykorzystał łatwowierność kobiety. Hipoteka domu będzie zabezpieczeniem pożyczki – tłumaczył jej.
Okazało się jednak, że pani Stanisława podpisała akt sprzedaży nieruchomości. – Powódka działała pod wpływem błędu – uzasadniał wyrok sędzia Krzysztof Sobierajski. – Nie zdawała sobie sprawy ze skutków zawartej czynności prawnej. W jej przekonaniu po spłacie długu miała odzyskać nieruchomość. Po cóż by innego pozwany wręczał jej harmonogram spłaty rat?
Sędzia zasądził też 5 tys. 400 zł na rzecz powódki, na pokrycie kosztów rozprawy. Wyrok jest prawomocny.
Rafał K. nie pojawił się dzisiaj w sądzie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+