Dla wierchów rzuciła korporację
Sylwia Pach, gładyszowianka z urodzenia, porzuciła wielkie miasto dla korzeni, z których wyszła. Teraz przyjmuje gości, piecze dla nich pachnące ciasta, gotuje,...
Sylwia Pach, gładyszowianka z urodzenia, porzuciła wielkie miasto dla korzeni, z których wyszła. Teraz przyjmuje gości, piecze dla nich pachnące ciasta, gotuje,...