https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy kopiec Krakusa. Tuż po świętach pojawi się tu kilkuset średniowiecznych wojów [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
We wtorek po Świętach Wielkanocnych w tym miejscu spotkamy około 300 wojów i białek. Będzie można też oglądać starcie Wiślan z najeźdźcami, osadę słowiańską i jarmark historyczny, czyli barwną i pełną przygód podróż w czasie do wieków średnich. Po dwuletniej przerwie na kopiec Krakusa wraca Tradycyjne Święto Rękawki! Tegoroczna edycja wydarzenia odbędzie się 19 kwietnia pod hasłem „Klechdy i podania krakowskie".

FLESZ - Bon turystyczny. Co o nim wiesz?

od 16 lat

– Święto Rękawki to jedyny w swoim rodzaju wehikuł czasu. W niezapomnianą podróż do przeszłości odległej o kilkaset lat zabierze każdego, kto 19 kwietnia pojawi się pod Kopcem Krakusa – zachęca Anna Grabowska, dyrektor Centrum Kultury Podgórza.

Tegoroczne święto Rękawki rozpocznie obrzęd rozpalenia ognia, a tuż po nim odbędzie się zwyczajowy bieg wojów (w pełnym uzbrojeniu) wokół kopca. Po zakończeniu biegu wszystkie drużyny biorące udział w wydarzeniu (około 30) zaprezentują się publiczności. Będą wśród nich grupy rekonstrukcyjne z całej Polski.

W programie Tradycyjnego Święta Rękawki 2022 znalazły się również ciekawe inscenizacje: „Ubicie Smoka Wawelskiego – wersje alternatywne”, „Legenda o złej księżniczce z Podgórza” oraz „Legenda o stworzeniu świata”. Nie zabraknie także tradycyjnej wróżby pomyślności dla grodu Krakowa.

Punktem kulminacyjnym (godz. 16.00) będzie starcie Wiślan z najeźdźcami. Dwie potężne armie staną naprzeciw siebie u stóp kopca Krakusa, skrzyżują miecze, topory i tarcze i nie szczędząc sił powalczą o zwycięstwo.

Zgodnie z motywem przewodnim tegorocznej edycji Tradycyjnego Święta Rękawki w magicznym gaju na jego uczestników będą też czekać postacie z klechd i podań. Będzie można tam spotkać m.in. Śwista i Pośwista (psotne bóstwa wiatru aktywne niegdyś w okolicach słowiańskiego Krakowa), króla węży Złoczynia (bohatera legend z okolic Korczyc), zawistną wiedźmę Marcychę (w czasach najazdu tatarskiego próbowała spalić Kraków wysyłając na niego stado gołębi, do których przyczepiła płonące pakuły), a także ubożęta (zamieszkujące domowe zapiecki opiekuńcze duchy) i figlarne chochliki.

Przy osadzie słowiańskiej, w plenerowej „sali tronowej” zasiądzie natomiast legendarny książę Krak.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska