Tak wygląda nowy dom Dariusza Pachuta. Inwestycja pod Nowym Sączem chyba została zakończona. Sauna, balia i ten widok!

Doda i Dariusz Pachut od kilku lat tworzą szczęśliwy związek z dala od mediów społecznościowych. Wcześniej relacjonowali każdą wspólną chwilę. Co jakiś czas znana piosenkarka odwiedza rodzinne okolice Pachuta czyli Beskid Sądecki. Od kilku miesięcy i na Instagramie jej ukochanego pojawiają się relacje z budowy oraz aranżacji ogródka przy przestronnym domu. Teraz jest tam sauna i jacuzzi z widokiem na sądeckie krajobrazy. Wygląda na to, że inwestycja została zakończona.

Budynek jest nowoczesny w typie tzw. stodoły. Parterowy, ma duże przeszklenia oraz taras, na którym już pojawiały się rośliny. Gdzie konkretnie znajduje się budynek, tego nie wiadomo, ale sadząc po krajobrazie, to jest on zdecydowanie sądecki. Okazuje się, że nie jest to jednak urocze gniazdko zakochanych, a inwestycja sportowca, która podobno ma być przeznaczona pod wynajem.

Jak na razie sam właściciel testuje urządzenia, która znalazły się przy domu. Szczególnie ceni sobie przebywanie w saunie.

Sama artystka skomentowała, że nigdy nie chciała wyprowadzać się w góry i tego nie zrobi, a poza tym podkreśliła, że jeżeli budowałaby dom dla siebie, to nie pokazałaby żadnej relacji na Instagramie związanej z taką inwestycją. Doda dodaje także, że bardziej ciągnie ją do wody niż w góry.

Doda spędza czas z Dariuszem Pachutem, w jego rodzinnej miejscowości koło Łącka. Jest tam częstą bywalczynią. Choć piosenkarka nie relacjonuje już wprost swojego życia osobistego w mediach społecznościowych, to na nagraniach, które dodaje jej ukochany widać, że towarzyszy mu podczas górskich wycieczek. Na nagraniach zawsze też pojawia się jej urocze pieski.

Para już jakiś czas temu postanowiła zachować prywatność, choć nie dodają już wspólnych zdjęć to można zauważyć, że spędzają razem czas. Zdradzają ich relacje. W tym piesek Wolfi. Jeszcze jakiś czas temu wiele osób uwierzyło, że sportowiec i piosenka rozstali się. Ich relacja układa się bardzo dobrze z dala od błysków fleszy. Doda coraz częściej przyjeżdża do rodzinnej miejscowości Dariusza. Stamtąd mają idealne miejsce wypadowe w góry. Jest Beskid Sądecki i jego atrakcje oraz Gorce.

W długi weekend majowo-czerwcowy para wybrała się m.in. na wycieczkę w Gorce. Dotarli na więżę widokową na Gorcu w gm. Ochotnica Dolna. To wspaniałe miejsce z pięknymi panoramami. Choć piosenkarka nie dodała żadnej relacji, to zrobił to jej partner, a w kadrze jak zawsze pojawił się maleńki piesek Wolfi.

Dorota Rabczewska "Doda" od jakiegoś czasu nie pokazuje sie z ukochanym Dariuszem Pachutem - miłośnik sportów ekstremalnych, który samego siebie określa się jako "uzależnionego od endorfin".

Doda długo ukrywała tajemniczego ukochanego, przyznała że jest zakochana podczas finału programu "12 kroków do miłości" w mężczyźnie, którego zna już jakiś czas. Wtedy też premię miał jej najnowszy teledysk "Wodospdy", wystąpiła w nim ze swoim partnerem.

Dariusz Pachut to 38-letni podróżnik i ratownik medyczny, który pochodzi z Zabrzeży, miejscowości w pobliżu Łącka. Mało kto wie, że mężczyzna jest rodowitym sądeczaninem, który kocha góry. Pierwsze informacje na jego temat zaczęły pojawiać się w mediach, kiedy uczestniczył w akcji ratowniczej na terenach gór w Albanii. Później można było o nim przeczytać w 2020 roku, gdy pomógł w spełnieniu marzenia niepełnosprawnego chłopca o wejściu na Rysy. Podróżnik zorganizował wówczas przeprawę na górski szczyt dla 7-letniego Rayyana Szczepaniaka. Chłopiec urodził się bez kości piszczelowej i stawu kolanowego, a przebieg z całej wyprawy relacjonowała redakcja National Geographic.

Jest instruktorem strzelectwa, speleo (alpinizmu jaskiniowego - przyp. red.), pasjonat kajakarstwa, skoków, kanioningu, wspinaczki lodowej i nurkowania, oraz podróży, co widać po profilach zainteresowanych, na których nie brak kadrów z dalekich wojaży. Pachut może się również dosłownie określać mianem mistrza, gdyż zdobył tytuł Mistrza Polski w brazylijskim jiu-jitsu.