- Wędkarstwo staje się coraz bardziej popularne. Ilość ludzi zajmujących się tym sportem z roku na rok wzrasta, a i poziom wędkowania rośnie. Łowiskiem w Starym Sączu zajmuję się od dwóch lat i widzę, że to miejsce przyciąga. Ludzie teraz żyją bardzo szybko, a tutaj mogą się wyciszyć. Szukają miejsc, gdzie mogą spokojnie usiąść na brzegu, poczytać książkę i odciąć się od świata - mówi nam Mateusz Mleczko-Tatkowski.
Jak dodaje, największe ryby żyjące w starosądecki łowisku mają około 20 kg i nawet około 2 metry długości. Na terenie łowiska obowiązuje absolutny zakaz zabijania ryb, a cały teren jest monitorowany. Działalność łowiska wspiera gmina Stary Sącz.
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

Wideo