Blisko 200 osób w 92 pokojach może przyjąć nowy hotel przy ul. Leszczyńskiej. Największy obecnie taki obiekt w mieście otworzył się kilka dni temu.
„Imperiale” stanowi drugą część kompleksu hotelowego przy ul. Leszczyńskiej, którego budowa ruszyła 12 lat temu. Pierwszy hotel „Olecki” na 60 miejsc i został oddany do użytku w 2007 roku.
Właściciel hotelu, Robert Legierski nie ukrywa, że do dalszego inwestowania w branżę hotelarską w Oświęcimiu zachęciła go rosnąca liczba turystów odwiedzających to miasto. – Liczby mówią same za siebie – zaznacza przedsiębiorca.
W ub. roku Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau przyjechało zwiedzić ponad 2 mln osób, w tym większość z zagranicy. Duża część szukała noclegów w Oświęcimiu.
Iwona Nowak, kierownik marketingu w „Imperiale” podkreśla, że bliskie sąsiedztwo hotelu z Muzeum jest jego dużym atutem, ale hotel liczy nie tylko na zwiedzających Miejsce Pamięci. – Wokół Oświęcimia jest coraz więcej ciekawych miejsc. Ostatnio dużą popularnością cieszy się na przykład Energylandia – mówi Iwona Nowak.
W "Imperiale" są 92 pokoje, w tym pięć apartamentów, a także dwójki, jedynki, pokoje przystosowane dla osób niepełnosprawnych i rodzinne. Do dyspozycji gości są trzy sale konferencyjne, w tym największa na ponad 200 miejsc, siłownia czynna całą dobę. Przed hotelem jest parking na 120 miejsc.
Inni przedstawiciele branży hotelarskiej w mieście potwierdzają, że w sezonie trudno u nich znaleźć wolne pokoje.
– W ub. roku znajomi z Poznania postanowili przyjechać na Life Festival Oświęcim. Trzy miesiące wcześniej zaczęli obdzwaniać hotele, ale nie było już wolnych pokojów. W końcu znaleźli jakąś kwaterę pod miastem – mówi Marek Januszyk, mieszkaniec Oświęcimia.
O zainteresowaniu hotelarzy Oświęcimiem świadczy fakt, że na budowę hotelu zdecydowała się tutaj także sieć Hampton by Hilton. Inwestycja przy wjeździe do centrum Starego Miasta już trwa.
Obiekt, w którym będzie 120 pokojów, ma być gotowy za półtora roku. Marcin Susuł, oświęcimski architekt, którego starania doprowadziły do tej inwestycji, podkreśla, że przed podjęciem decyzji o budowie inwestor dokładnie przeanalizował opłacalność tego przedsięwzięcia. – Spodziewa się, że hotel będzie mógł przyjąć rocznie ok. 40 tys. gości – dodaje Marcin Susuł.
Autor: Bogusław Kwiecień, Gazeta Krakowska
