"Żydzi powinni lizać d... Polakom" - te słowa miały paść z ust taksówkarza do Clilii Bau. Ponadto po zakończeniu kursu kierowca rzucił bagażem Bau do kałuży.
Rasistowski incydent z Clilią Bau nie został bez komentarza ze strony władz Krakowa. "Niedopuszczalne akty rasizmu czy ksenofobiczne wypowiedzi zdarzają się wszędzie, na szczęście niezbyt często." - w swym oświadczeniu tłumaczy Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa. W ostatnim czasie władze Krakowa opracowały pierwszą w Polsce "Miejską strategię prewencji i reagowania na zdarzenia rasistowskie i ksenofobiczne". Ma ona przeciwdziałać takim sytuacjom, jak incydent z Clilą Bau-Kohen.
Obie Panie Bau, zgodnie z działaniem strategii antyrasistowskiej, są teraz pod opieką władz Krakowa oraz Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, które zaoferowało swoją pomoc podczas zgłaszania sprawy na policję.
"Niezależnie od wyniku postępowania wyjaśniającego [...] chcę zapewnić, zarówno naszych gości jak i wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni opisywaną sytuacją, że nie zgadzamy się na takie wydarzenia, nie ma naszej zgody na ich występowanie i tępić będziemy je z wielką determinacją" - zapewnia Magdalena Sroka.
Źródło: krakow.pl
Awantura o Carrefour w Sukiennicach
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!