- Trochę się temu dziwię, bo nowe zasady wcale nie są trudniejsze, a do egzaminu można przystąpić prosto z marszu, po kursie, bez niepotrzebnego wkuwania na pamięć odpowiedzi na pytania, jak to było do tej pory - mówi Robert Dorosz, egzaminator nadzorujący tarnowskiego MORD.
Zdawalność egzaminów na prawo jazdy kat. B (na samochód) w ubiegłym roku nieznacznie spadła. O ile jeszcze po pierwszym półroczu odsetek osób zaliczających część praktyczną za pierwszym razem wynosił 33,4 proc. (egzamin zdawał co trzeci kandydat) to już na koniec roku było to 31,5 proc. - Sporo osób chciało zdać egzamin na starych zasadach. Nie zawsze mieli czas, by się do tego dobrze przygotować - mówi Bernard Karasiewicz dyr. MORD.
Zdecydowanie lepiej poszło starającym się o prawo jazdy na inne kategorie. I tak np. egzamin praktyczny na autobus zaliczyło ponad 66 procent zdających, a na motocykl już blisko 80 procent. Kłopotów ze zdaniem teorii nie miało ośmiu na dziesięciu kandydatów.
Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!