Wszyscy z objawami podtrucia to mieszkańcy budynku przy ulicy Zbylitowskiej w Tarnowie. Źródło problemów wskażą fachowcy, według strażaków tlenek mógł się ulatniać z powodu usterki piecyka gazowego lub wentylacji. Do szpitala trafiły cztery osoby, w tym dziecko. Na szczęście ich życiu nic nie grozi. Do czasu zażegnania niebezpieczeństwa ewakuować trzeba było 9 osób. - W budynku stężenie tlenku węgla kilkakrotnie przekraczało dopuszczalne normy - mówi Mariusz Janusz, oficer dyżurny PSP w Tarnowie.
Tarnów: magistrat zlikwiduje 137-letnią szkołę?
Z kolei mieszkańcy domu przy ulicy Wiśniowej w Tarnowie przekonali się, że warto było zainwestować w swoje bezpieczeństwo i zainstalować wykrywacz czadu. Instalacja wszczęła alarm wczoraj wczesnym rankiem. Zbudzeni sprowadzili strażaków. Elektronika nie popełniła błędu. Stężenie tlenku w kotłowni oraz jednym z pokoi na poddaszu było 6 razy wyższe niż dopuszcza norma.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!