Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: dopłaty mogą przejść rolnikom koło nosa

Paweł Chwał
Wczoraj przed południem, w tarnowskim biurze ARiMR, w kolejce z wnioskami o dopłaty stało kilkudziesięciu rolników
Wczoraj przed południem, w tarnowskim biurze ARiMR, w kolejce z wnioskami o dopłaty stało kilkudziesięciu rolników Paweł Chwał
Jeszcze około sześciu tysięcy wniosków o dopłaty bezpośrednie powinno wpłynąć do powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Tarnowie. To dużo zważywszy na fakt, że termin mija w najbliższy poniedziałek.

Tak źle jeszcze nie było. Dlatego w ARiMR, z myślą o spóźnialskich, już zdecydowano o wydłużeniu godzin urzędowania do 22.

- Kolejka jest cały czas. Pierwsi petenci czekają już od świtu, ostatni przychodzą po zmroku - przyznaje Małgorzata Dąblewska, kierownik placówki w Tarnowie. Z powodu kłopotów kadrowych, agencja zrezygnowała w tym roku z uruchamiania terenowych punktów w gminach, gdzie rolnicy mogli na miejscu dostarczać wnioski, zamiast jechać z nimi do miasta.

- Nie jest nam to na rękę, bo roboty w polu jest sporo, a taki wyjazd to zajmuje cały dzień - oburzali się wczoraj Mirosław i Jan Bodkowie z Czermnej. Byli w o tyle dobrej sytuacji, że wniosek mieli już w sporej części wypełniony.

Ci, którzy przyszli do ARiMR z "nietkniętym" jeszcze drukiem musieli dwukrotnie odstać swoje. Nie tylko w kolejce do pracowników Agencji na parterze, ale także do doradców, którzy na miejscu odpłatnie pomagają im wypełniać wnioski.

- Druki z każdym rokiem są coraz bardziej skomplikowane i nietrudno o błąd- przyznaje Renata Świąż z Jodłówki Wałek.

Sporo osób zamiast stać w kolejkach decyduje się wysłać formularze pocztą. - Składając osobiście wniosek możemy być pewni, że zostanie on wstępnie zweryfikowany. Jeżeli ktoś robi to pocztą musi liczyć się z tym, że i tak będzie musiał stawić się w Agencji, aby uzupełnić na przykład brakujący podpis - zauważa kierownik Dąblewska.

Do kiedy przyjmowane są wnioski

Do wczoraj do tarnowskiego biura ARiMR wpłynęły 8.432 wnioski. W placówce spodziewają się nawet 14.162 zeznań - bo tyle złożono w ubiegłym roku. Jeszcze dzisiaj, jutro i w poniedziałek biuro ARiMR przy ul. Lwowskiej 72- 96 będzie czynne od godz. 6 do 22, natomiast w sobotę - od 8 do 16. Ci, którzy nie zdążą na czas będą mogli dostarczyć wnioski o płatności unijne jeszcze przez 25 dni kalendarzowych - do 11 czerwca ale muszą sie liczyć z tym, że za każdy dzień opóźnienia należna im kwota będzie obniżana o jeden procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska