W poniedziałek godz. 14 rozpoczęła się pierwsza w tej kadencji sesja Rady Miejskiej. Podczas posiedzenia radni otrzymali zaświadczenia oraz złożyli ślubowanie. Na sesję jednak nie dotarł oskarżony o korupcję i zawieszony w obowiązkach Ryszard Ścigała. W trakcie sesji miał zrezygnować z funkcji prezydenta.
Ryszardowi chodziło tylko o to aby sam został radnym i był chociaż na małej fali a Tarnowian ze stowarzyszenia to miał głęboko w d.... , może oprócz lwicy Dorotki.
p
pytajnik
Na nastepna mieszkancy moga sie pojawic?
m
mieszkaniec
Faktycznie artykul jak na GK cienki nawet nie wiadomo kto jest kto.Poza tym ten malolat co filmuje bo inaczej go nie mozna nazwac i trzeba mu wybaczyc, w miejscu takim ubrany jak nie napisze kto, w dodatku godlo Polskie ,a on w czapecze??? To chyba czlowiek Tarwizji czy jak ona tam sie nazywa to chyba jakies jaja.Wyslijcie go do wojska tam sie nauczy wiele,bo wiele bardzo wiele mu brakuje.
G
Gość
Niestety czytając "wypociny" pseudo dziennikarzy bo tak należy traktowac ta informacje dot pierwszej sesji RM, po raz kolejny odnoszę wrażenie ze tarnowskie media nie maja innego tematu niż Ryszard S. Proponuje najpierw radaktorowi zapoznać sie ze sposobem zakończenia kadencji prezydenta (co oznacza ze miał rezygnować z funkcji? Proponuje sprawdzić kiedy ustępujący prezydent zdaje mandat na rzecz nowego prezydenta) a nie ładować super hiper wypasionego newsa.
Nie widzę w news'ie żadnej interesującej treści z obrad sesji a przecież działo sie dużo np wybór przewodniczącego, rozkład głosów z tym związanych a przecież ilośc tych głosów juz swiadcZy ze chyba niektórzy ze zwycięskiego PiSu niekoniecznie poparli pana Kazimierza, czyżby rozpoczeły sie jakies układanki???
a
aba
....... wyślizgał swoich z komitetu wyborczego i jeszcze coś kombinuje !!!!!
