https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Jak oczyścić starówkę z nielegalnych aut

Łukasz Jaje
Jedno z aut przy Wekslarskiej - bez karty czy identyfikatora
Jedno z aut przy Wekslarskiej - bez karty czy identyfikatora Łukasz Jaje
Mieszkańcy mają już dość samochodów okupujących tarnowską starówkę. Do naszej redakcji trafiły kolejne głosy oburzenia związane z bezczynnością magistratu w stosunku do nielegalnie parkujących kierowców.

"Władze miasta w dalszym ciągu nic nie robią, aby choć trochę poprawić estetykę tego miejsca i - co najważniejsze - aby uniemożliwić dzikie parkowanie na ulicach starówki. Problem dotyczy zwłaszcza ulic Wekslarskiej, Krętej i placu Kazimierza. Jako mieszkańcy, prosimy o interwencję" - pisze do nas w e-mailu Dorota Makowej.

W związku z tym wczoraj około godziny 13 wybraliśmy się na starówkę. Dzisiejszy przejazd kolarzy biorących udział w Tour de Pologne dawał nadzieję, że służby miejskie baczniej przyjrzą się pojazdom parkującym w centrum miasta. Na placu Kazimierza rzeczywiście wszystkie samochody parkowały zgodnie z przepisami. Jednak im dalej, tym gorzej. Na ul. Wekslarskiej połowa z zaparkowanych aut stała nielegalnie. Między innymi samochód na dębickiej rejestracji, który nie posiadał ani karty parkingowej, ani identyfikatora mieszkańca.

- Obcy kierowcy nagminnie parkują tutaj za darmo. Straż miejska reaguje tylko wtedy, gdy jest zgłoszenie. W innych przypadkach przejeżdżają nie reagując. Inna sprawa, że w tych okolicach nie jest łatwo kupić kartę parkingową. Przyjezdnemu nieznającemu miasta ciężko wytłumaczyć drogę do punktu sprzedaży - opowiada nam sprzedawczyni z jednego ze sklepów przy Wekslarskiej.

Poszliśmy dalej. Na chodniku przy ul. Katedralnej dumnie stały dwa mercedesy, jeden osobowy, a drugi dostawczy. W ciągu kilku minut dopatrzyliśmy się wielu przypadków nielegalnie parkujących. I to w przeddzień przejazdu Tour de Pologne. Łatwo sobie wyobrazić, że w normalnym dniu potwierdzają się słowa naszej Czytelniczki. - Od kilku lat apeluję, aby parkingi w ścisłym centrum miasta były dostępne tylko dla mieszkańców i osób prowadzących działalność gospodarczą. Takie rozwiązanie jest stosowane w wielu cywilizowanych miastach i ma wiele zalet. Niestety, w Tarnowie brakuje odwagi, żeby się zdecydować na taki krok - mówi radny miejski Jakub Kwaśny.

W Urzędzie Miasta Tarnowa zapewniają, że dla parkingowych cwaniaków nie ma pobłażania. I zapowiadają kolejną odsłonę batalii.
- Urząd zna sprawę i reaguje. To jeden z ważnych tematów, będący przedmiotem spotkania ze służbami mundurowymi, które odbędzie się jeszcze w tym tygodniu. Liczymy, że wspólnie uda nam się rozwiązać problem - zapewnia Jacek Kułaga, dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich w tarnowskim magistracie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
taki_sobie
no wlasnie, na brodzinskiego parking, na targowej parking, na pl. rybnym parking i jakos zawsze mozna tam zaparkowac. Ale wlasnie po co, przeciez mozna pod samym sklepem, na chodniku lub pod drzwiami zaparkowac. Mnie tez wkurza takie parkowanie gdzie popadnie i pomijam juz rejon gdzie to sie dzieje. Ale starowka co jak co powinna wygladac jak wtedy gdy na walowej byly te stragany niedawno. Masa ludzi i rodzin z dziecmi. Zamiast fast foodow, kebabow i piw, miasto niech udostepni lokale osobom, ktore maja na cos pomysl. Ja z tego co widze to KTA KBR i cala reszta kroluja w tym parkowaniu na starowce. Rozumiem jak ktos podjedzie po kebaba na te 5 minut ale faktycznie jak ktos chce stac dluzej niech juz jedzie na tego brodzinskiego czy targowa. Zawsze to minie ta walowa, zydowska czy wielkie schody albo bernardynska. Jak samochodami beda podjezdzac pod sam lokal, to nic nie zwiedza i ludzi nigdy to nie zwabi by odwiedzac lokale obok.
m
mieszkaniec
To jest racja. Brodzińskiego to raz a przecież jak się wjeżdża na Targową od Bema to zaraz po lewej stronie za Biedronką też jest parking i też zawsze wolne miejsca. No ale trzeba za godzinę zapłacić ..2 złote. Katedralna, Plac Kazimierza, Kapitulna, Wekslarska powinny być całkowicie wyłączona z ruchu. Powinni natomias puścić ruch Wałową żeby ożywić to centrum. A jeżeli już mogą te auta tam stawać to niech Straż Miejsca łaskawie ruszy dupę spod kebaba i niech kontroluje.
J
Jakub Kwaśny
Nie dalej jak kilkaset metrów jest parking (ceny podobne jak na miejskim) - ul. Brodzińskiego. Odziwo zawsze dużo wolnych miejsc. No ale lepszy "darmowy" (jak się uda) na Wekslarskiej. Poza tym - jakby ktoś musiał te kilkaset metrów przejść - od razu uruchomimy "potoki" ludzki. Trzeba będzie się trochę przejść (np. z Brodzińskiego) to może ktoś zahaczy o sklepik, czy fotografa, a może wstąpi do galerii Aniołowo, albo na kanapkę na Żydowską. No cóż - w wielu miastach takie ograniczenia - generują ruch ludzi. A u nas obawa, że będzie na odwrót? A gdzie mają parkować mieszkańcy?
I
Izabella
Ja też jestem oburzona. Dawniej na starówke był całkowity zakaz wjazdu i jakoś tętniła życiem. Myslę, że problemem wyludnienia jest po prostu brak ciekawych sklepow,czy atrakcji. Poza fast foodami, i ogrodkami z piwem nic ciekawego tam nie ma. Lokalne sklepiki jak każdy wie są bardzo drogie. Ja również uważam, że wyludniona starówka nie może być wymówką do łamania prawa. Skoro ktoś zdobył prawo jazdy niech parkuje tam gdzie wolno, a nie gdzie mu się podoba. Sama niejednokrotnie byłam zniesmaczona widokiem starówki, bo co wolno to wolno, ale zostawianie samochodów gdzie popadnie na wiele godzin,na chodniku, jezdni,czy pod drzwiami do budynku,to jednak przesada. Teraz każdy samochodem podjeżdza wszędzie, nawet jak ma 500 metrów do celu. Ludzie zrobili się zbyt leniwi. Nie dziwię się, że ludzie się wkurzają,bo starówka to jednak miejsce szczególne, zwłaszcza duże znaczenie turystyczne. Płyta Rynku już jest strasznie zniszczona,ciekawe kto zapłaci za remont. Jak dla mnie starówka powinna zostać wyłączona z ruchu z wyjatkiem dla mieszkańców,służb,karetek itd itd. Ale klienci i reszta,to niech zwyczajnie,jak kazdy szuka miejsca gdzie można zaparkować, a nie parkuje gdzie ma ochote i jest odrobina przestrzeni.
t
tarnowianin
Kto tu komu utrudnia zycie? Od kiedy to mozna usprawiedliwiac zwyczajne chamstwo i parkingowe cwaniactwo i lamanie prawa oraz przepisow tym, ze na starowce malo ludzi. To moze na srodku krakowskiej zaparkuje, zablokuje cala jezdnie, bo nie chce mi sie podejsc 10 minut od parkingu. A po to sa identyfikatory,zeby mieszkancy mieli gdzie parkowac i nie musieli wykupywac kart. Jak pan nizej tego nie rozumie,to radze wrocic sie do szkoly. To co sie dzieje na starowce napawa wstydem. Ludzie sa wygodni, dlatego jezdza do marketow a nie do sklepikow "ktore ledwa dysza" bo ludzie sa wygodni i wola wszystko kupic na miejscu i taniej. Poza tym z art. wynika,ze chodzi o osoby,ktore parkuja na srodku chodnika i zostawiaja samochod na wiele godzin, a nie ,ze "chce podjechac,zalatwic sprawe i odjechac a tu zonk i mandat". Od tego jest pango i miejsca wyznaczone do parkingu, aby tam zaparkowac, a chodniki sa dla ludzi. Masakra, widac,ze samochodowe cwaniaki sie zloszcza,bo niestety ale prawo jest prawem i za lamanie go i przepisow trzeba placic i dobrze! bo to co mozna widziec w weekendy na starowce to wstyd. Zeby trzeba bylo chodzic srodkiem jezdni,bo chodniki sluza za parkingi. Jakas parodia i Afryka.
s
starowka
Starówka "umiera"-proszę zapytać w sklepach(które ostatkiem sil dyszą), ludzie tędy nie chodzą, a Państwo wymyślacie dalej, jak utrudnić życie osobom prowadzącym tam działalność-potencjalny Klient jest wygodny, chce podjechać, załatwić sprawę i odjechać- a tu "zonk" mandat--- i kto przyjedzie?????proszę też zrobić fotkę samochodom z identyfikatorem za szybą" obsługa strefy parkowania"?????????-ale cóż,przysłowie mówi "co wolno wojewodzie,,,,,,"
E
Ewa
Sugerujesz mieszkańcom zakup dorożek? :)
e
emt
Szczególnie że warunki zabudowy były ustalane począwszy od czasów króla Władysława Łokietka. Zastanów się nad tym co piszesz.
Pozdrawiam
S
Staśka
A gdzie mają parkować ?
. Nie od rzeczy będzie tu wspomnieć o rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
§ 18. 1. Zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, miejsca postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne.
2. Liczbę i sposób urządzenia miejsc postojowych należy dostosować do wymagań ustalonych w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem potrzebnej liczby miejsc, z których korzystają osoby niepełnosprawne.
Ale ...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska