Przebudowa parkingów wokół dworca PKP w Bochni i utrudnienia dla kierowców
Pani Agnieszka dojeżdża z okolic Bochni do pracy w Krakowie. Codziennie stresuje się, czy zdąży na pociąg, bo z roku na rok znalezienie rano miejsca parkingowego obok dworca PKP jest coraz trudniejsze.
- Z Bochni do Krakowa dojeżdża sporo ludzi, a ich liczba co roku się zwiększa. Sprawa parkowania nie została rozwiązana już od kilku lat, a w tej chwili ilość miejsc została jeszcze ograniczona. I co mają powiedzieć czy zrobić ludzie, którzy codziennie parkują tam samochody? Do pracy muszę jakoś dotrzeć, auto trzeba zaparkować, a pociąg przecież nie zaczeka - denerwuje się kobieta.
Wraz z rozpoczęciem budowy węzła przesiadkowego wyłączono z użytkowania kilkadziesiąt miejsc postojowych po zachodniej stronie dworca w rejonie wiaduktu nad torami kolejowymi. Obecnie trwają tam roboty ziemne, związane m.in. z budową kanalizacji burzowej. Wyłączono z użycia nawet miejsca postojowe wzdłuż ulicy Poniatowskiego. Kierowców najbardziej oburza fakt, że na czas przebudowy miasto nie zapewniło żadnego parkingu alternatywnego, a wokół dworca zaczęto pobierać opłaty za parkowanie, jak choćby w pobliżu Hali Widowiskowo-Sportowej.
- Jeśli się robi remont w domu, również są utrudnienia. Bez jakichś wyrzeczeń, bez jakiejś ofiary pewne tematy nie mogą być rozwiązane i załatwione - wyjaśnia burmistrz Bochni Stefan Kolawiński.
Liczba miejsc postojowych obok dworca PKP w Bochni spadnie
Budowa węzła przesiadkowego budzi wiele emocji, bo po zakończeniu inwestycji miejsc postojowych będzie mniej niż obecnie. Przed rozpoczęciem inwestycji w pobliżu dworca kolejowego w Bochni mieściło się ok. 240 samochodów. Po jej zakończeniu liczba ta spadnie do ok. 160 (tak wynika z projektu), choć burmistrz Bochni ma inne zdanie.
- Tych miejsc nie ubędzie wcale tak dużo, jak się wydawało. Będzie ich porównywalna ilość do tych, które w tej chwili są do dyspozycji, natomiast teren zostanie uporządkowany i to jest ważne, aby otoczenie dworca, który jest wizytówką miasta, miało inny obraz, inny charakter - uspokaja burmistrz Stefan Kolawiński.
Bocheński magistrat zapowiedział czasowe wyłączenie z użytkowania również parkingu po południowej stronie ulicy Poniatowskiego. Jest to konieczne do wykonania frezowania starej nawierzchni asfaltowej. Prace są zaplanowane na 17 i 18 maja 2023. Około piątku 19 maja plac ma być ponownie udostępniony w formie nawierzchni z kruszywa.
Szlabany, zatoki dla autobusów i remont szaletów
Po zakończeniu inwestycji po zachodniej stronie dworca zostanie zamontowany system automatycznego wydawania i sprawdzania biletów. Będzie tam zamontowany terminal wjazdowy i wyjazdowy, czytniki i szlabany.
Podobne rozwiązanie zostanie zainstalowane również po wschodniej stronie dworca, gdzie obecnie samochodu parkują pośród ogromnych kałuż. Oprócz miejsc parkingowych dla samochodów powstanie tam również stacja do naprawy rowerów (istniejąca do tej pory zostanie przeniesiona w inne miejsce), a także zadaszony parking dla motocykli.
Nowe miejsca postojowe powstaną w miejscu wyburzonego budynku po MPEC-u. Natomiast po południowej stronie ulicy Poniatowskiego, gdzie niegdyś funkcjonował dworzec PKS, zaprojektowano parking dla busów oraz zatoki dla osób wsiadających i wysiadających z busów (zostanie tam przeniesiony ruch z Placu Pułaskiego). Oprócz tego zaplanowano niewielki parking dla samochodów osobowych oraz dwie wiaty przystankowe z podświetlanymi gablotami na rozkłady jazdy.
Inwestycja obejmuje również przebudowę istniejącej toalety publicznej. Obecnie jest ona w fatalnym stanie technicznym, m.in. ze względu na zawilgocenie. Obiekt zostanie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wykonawca robót ma też za zadanie przebudować fragment ulicy Poniatowskiego wraz z przebudową wjazdów, wykonaniem chodników, a także nowej nawierzchni. Powstaną też kosze na śmieci, ławeczki, słupki drogowe, tablice informacyjne itp.
Prace przy budowie węzła przesiadkowego w Bochni mają potrwać do jesieni i pochłoną blisko 5,8 mln zł.
- Pół godziny drogi od Krakowa czeka cię zupełnie inny świat. Warto wybrać ten kierunek
- Nie wszędzie w Małopolsce karetki pogotowia dyżurują całą dobę. Brakuje pieniędzy
- Firma Igloo spod Bochni zwiększa zatrudnienie o sto osób w 2023 roku
- Turystyczna ofensywa Kopalni Soli Bochnia. Nowe atrakcje konkurencją dla Wieliczki?
- Agnieszka Holland chce zekranizować powieść pisarki spod Brzeska
- Uczniowie przeprowadzili sekcję skrzydełka drobiowego, oryginalna lekcja koło Bochni