https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Kasjerka banku uratowała oszczędności 80-latki

Paulina Marcinek-Kozioł
pixabay/sabinevanerp
O dużym szczęściu może mówić 80-letnia mieszkanka Tarnowa, która chciał przekazać fałszywemu policjantowi sporą sumę pieniędzy, aby chronić swoje oszczędności. Dzięki czujności i pomysłowości kasjerki w banku oszust został zatrzymany, a kobieta nie straciła pieniędzy.

Do 80-letniej mieszkanki Tarnowa zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant Paweł Tracz. Fałszywy mundurowy poinformował kobietę, że jej pieniądze na koncie są zagrożone. Jednym ze sposobów ich ochrony jest udział w policyjnej akcji i przekazanie 20 tys. zł i 5  tys. dolarów wskazanej osobie, która następnie doprowadzi do szajki hakerów i oszustów.

Zaniepokojona o swoje pieniądze i zastraszana staruszka bała się wezwać pomoc bo fałszywy policjant cały czas mówił jej, że jest na podsłuchu. 80-latka szybko poszła do swojego banku by wypłacić pieniądze.

Kasjerka w banku zorientowała się bardzo szybko, że kobieta padła ofiarą oszustów i próbowała ochronić dorobek starszej pani. Rozmowa była jednak utrudniona, ponieważ kobieta była przekonana, że jest obserwowana i cały czas podsłuchiwana. Kasjerka wpadła na pomysł rozmowy ze staruszką za pomocą kartki papieru.

Kasjerka powiadomiła policjantów, a 80-latce przygotowywała pocięte kartki papieru jako banknoty do przekazania oszustom. Po chwili w banku pojawili się niemundurowani policjanci.

80-latka wskazała młodego mężczyznę, siedzącego na ławeczce przed bankiem, który już na nią czekał. Gdy kobieta poszła w jego kierunku, ten szybko wstał, zbliżyła się do niej a następnie zaczął uciekać. Został jednak szybko zatrzymany przez policjantów. Podczas przesłuchania opowiedział o zdarzeniu i teraz czeka go postępowanie przed tarnowskim sądem.

W sumie od zeszłego tygodnia w Tarnowie i regionie oszuści dzwonili do kilkunastu osób. Historia, którą przedstawiali telefoniczne dotyczyła także spowodowania wypadku przez rodzinę, w którym zginęła osoba. Teraz potrzebują pieniędzy, żeby uniknąć więzienia i zatuszować sprawę. Próbowali wyłudzić od seniorów od 50 do 180 tys. zł.

Tarnowska policja apeluje o ostrożność i dokładne sprawdzanie informacji od dzwoniących osób.

FLESZ: Co zabija Polaków?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
co hoss wyszedł ??
C
Cisuwa
Czytałem ten artykuł dobre 2 miesiące temu.
G
Gość
I jeszcze jedno Pulpet???

ortografia sie kłania...
G
Gość
Ej Pulpet.

Ciekawe jaka sierota ty bedziesz w wieku 80 lat....na

Jak dozyjesz....

Wszyscy sie beda zastanawiac kiedy ten stary zgreg umrze ...
P
Pulpet
Kiedy to naiwne pokolenie sierot po komunię wymże??? Przez tych zgredów tylko same problemy, jak nie zostawią gorka ze strawą na gazie, to ukradną hulajnogę...
G
Gość
Mam nadzieje ze policja w Dobrowie Tarnowdkiej sie zajmie tym.

Wlasnie wczoraj po 3 miesiacach od oszustwa przyslano jej pismo o umorzeniu postepowania.

Identyczny sposob wyludzenia.
G
Gość
Wlasnie w taki sposob odzukano moja mame.

Mama wybrala 12.000 $

I oddala oszustowi. Identyczny sposob. Mam nadzieje ze to tego

Sku... zlapali.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska