Incydent z udziałem piłkarskich kibiców, do którego doszło podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie, nie stanowił złamania prawa - uznała prokuratura.
29 listopada kibice weszła na salę obrad i przerwali sesję. Od samorządowców żądali rozwiązania problemów finansowania drużyny Unii Tarnów. Prokuratura z urzędu zajęła się badaniem, czy mogło dojść do bezprawnego wywierania wpływu na organy samorządowe. - Nie stwierdzono stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu wywierania wpływu na radnych.
Prokurator odmówił wszczęcia dochodzenia - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.